Małżeństwo napadło na salon gier w Gdańsku – odzyskano część łupu
Dzięki skutecznej pracy kryminalnych z gdańskiej komendy miejskiej, 33-letni mężczyzna i jego 26-letnia żona odpowiedzą za rozbój, którego dokonali w jednym z salonów gier na Zaspie. W minioną niedzielę para ukradła 15 tysięcy złotych, a już następnego dnia została zatrzymana przez policję. Funkcjonariusze odzyskali ponad 8,5 tysiąca złotych i zabezpieczyli ubrania używane przez podejrzanych podczas przestępstwa.
Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór, 19 stycznia. Para działała z premedytacją – zwabiła pracownicę salonu do łazienki pod pretekstem rzekomej awarii wodociągowej. Gdy kobieta weszła do pomieszczenia, sprawcy zamknęli ją w toalecie i ukradli 15 tysięcy złotych z kasy. Następnie szybko opuścili miejsce zdarzenia.
Błyskawiczna akcja policji
Tuż po zgłoszeniu napadu kryminalni z Gdańska rozpoczęli działania operacyjne. Dzięki analizie dowodów oraz intensywnym ustaleniom, już następnego ranka funkcjonariusze zatrzymali podejrzanych w jednym z domów na terenie powiatu kartuskiego. W trakcie przeszukania ich mieszkania policjanci znaleźli 8,5 tysiąca złotych ukryte w lodówce, a także ubrania, które kobieta miała na sobie w trakcie napadu.
Zarzuty i środki zapobiegawcze
We wtorek i środę para została doprowadzona do prokuratury, gdzie usłyszała zarzuty rozboju. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej oraz zakazu kontaktowania się z nią.
Groźba 15 lat więzienia
Za dokonane przestępstwo małżeństwu grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Policja kontynuuje dochodzenie, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia i ewentualne dodatkowe wątki sprawy.