Lekarz ze szpitala w Rybniku o próbach ratowania belgijskiego kolarza Bjorga Lambrechta

Bjorg Lambrecht wypadł z trasy Tour de Pologne i tułowiem uderzył w betonowy przepust. Na miejsce wezwano karetkę, która odwiozła ciężko rannego kolarza do szpitala w Rybniku. Na chwilę udało się przywrócić akcję serca. Próbowano nawet bezpośredniego masażu serca, ale to również nie przyniosło efektu. Lambrecht zmarł w wyniku ciężkich obrażeń klatki piersiowej i jamy brzusznej.

Był przywieziony w bardzo ciężkim stanie. Przez całą drogę trwała reanimacja. Nie było już nawet czasu, żeby przetransportować go na blok operacyjny tylko na dole próbowano jeszcze otworzyć pacjenta. Niestety nie dało to pożądanego efektu. W wyniku bardzo ciężkich obrażeń wewnętrznych stwierdzono zgon

wyjaśnił rzecznik szpitala w Rybniku, Michał Sieroń.