Krzysztof Brejza: Pozywamy Kaczyńskiego za insynuacje, służby PiS już prowadzą odwet.
Krzysztof Brejza pozywa Jarosława Kaczyńskiego, który w wywiadzie prasowym sugerował, że senator PO jest zamieszany w działalność przestępczą, co miałoby uzasadniać inwigilowanie go za pomocą oprogramowania szpiegowskiego Pegasus.
Według Brejzy, wypowiedź szefa PiS jest pomówieniem, zaś fakt, że inwigilację prowadzono, gdy, on sam był szefem sztabu Platformy w trakcie trwającej kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku, mówi sam za siebie. Słowa Kaczyńskiego to – według Krzysztofa Brejzy – “próba ratowania dramatycznego wizerunku władzy, która posunęła się do nielegalnej inwigilacji opozycji w kampanii wyborczej”.
Polityk przypomniał, ze w żadnym z prowadzonych przez prokuraturę śledztw nie ma statusu podejrzanego i nie został przesłuchany. Tymczasem – jak wyjawił w trakcie konferencji prasowej w Sejmie – kilka godzin wcześniej wezwanie do prokuratury w charakterze podejrzanego otrzymał jego ojciec, prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza. – Ja traktuję to jako odwet, uderzenie poprzez rodzinę, zemstę za to, że wczoraj zapowiedzieliśmy pozew wobec Kaczyńskiego – ocenił Krzysztof Brejza.