ŚwiatKoszmar w szkole: 14-latka dźgnęła nauczycieli i ucznia. Zapadł wyrok!

Koszmar w szkole: 14‑latka dźgnęła nauczycieli i ucznia. Zapadł wyrok!

Wstrząsające wydarzenia, które rozegrały się w kwietniu zeszłego roku w walijskiej szkole Ysgol Dyffryn Aman, wstrząsnęły opinią publiczną. 14-letnia dziewczyna, która brutalnie zaatakowała nożem dwóch nauczycieli i ucznia, została skazana na 15 lat aresztu.

wyrok
wyrok
Źródło zdjęć: © pixabay | redakcja ipolska24.pl

Sąd w Swansea, gdzie odbył się proces, nie ujawnił tożsamości sprawczyni ze względu na jej wiek. Wiadomo jednak, że będzie musiała odbyć przynajmniej połowę zasądzonej kary, zanim będzie mogła ubiegać się o warunkowe zwolnienie.

"Zabiję cię!" — atak, który wstrząsnął szkołą

24 kwietnia 2024 roku 14-latka przyniosła do szkoły wielofunkcyjny nóż należący do jej ojca. Według świadków i relacji sądowych, zamierzała zaatakować nauczycielkę Fionę Elias, a także "zrobić coś głupiego", by zostać wydaloną ze szkoły.

Podczas lekcji rzuciła się na panią Elias, wielokrotnie dźgając ją w ramiona i krzycząc "Zabiję cię". W obronie koleżanki stanęła nauczycielka Liz Hopkin, która również została poważnie ranna – doznała obrażeń szyi, pleców, nóg i ramion.

W dalszej części ataku dziewczyna zaatakowała także 14-letnią uczennicę, raniąc ją w ramię. Dopiero interwencja nauczyciela Darrela Campbella zakończyła dramatyczne wydarzenia – to on powstrzymał napastniczkę do czasu przyjazdu policji.

Trauma, która nie mija

Podczas rozprawy Fiona Elias w emocjonalnym oświadczeniu przyznała, że chwila, gdy zobaczyła ostrze noża, na zawsze pozostanie w jej pamięci.

"Ten obraz wyrył się w mojej głowie. Przeżywam go wciąż na nowo" – mówiła ze łzami w oczach.

Elias opisała także, jak bardzo atak wpłynął na jej rodzinę. Jej córka dowiedziała się o zdarzeniu z mediów społecznościowych, gdzie fałszywa informacja o śmierci nauczycielki wywołała ogromną traumę.

"Trzy słowa: ‘RIP, pani Elias’, śnią się mojej córce po nocach" – wyznała.

Bez skruchy, tylko chęć zwrócenia uwagi

Sędzia Paul Thomas, wydając wyrok, podkreślił, że dziewczyna nie wykazała żadnej skruchy. Motywem ataku była desperacka potrzeba zwrócenia na siebie uwagi, nawet kosztem życia innych ludzi.

"Zgotowałaś piekło mnie, mojej rodzinie i całej szkole" – zwróciła się bezpośrednio do oskarżonej Fiona Elias.

Nadzieja na przyszłość

Pomimo traumy, pani Elias nie wyklucza spotkania się z napastniczką w przyszłości. Zapowiedziała także, że zamierza wykorzystać swoje bolesne doświadczenie, by działać na rzecz poprawy bezpieczeństwa nauczycieli w szkołach.

Swoje poruszające wystąpienie zakończyła słowami swojego męża:

"Zawsze wiedziałam, że poświęcasz szkole swój czas i serce. Nigdy jednak nie myślałem, że oddasz dla niej swoją krew".

Wybrane dla Ciebie