Kontrowersyjne pole naftowe Rosebank otrzymuje zgodę na rozwój

Kontrowersyjna inwestycja w pole naftowe Rosebank, położone w pobliżu Szetlandów, została oficjalnie zatwierdzona przez organy regulacyjne, mimo obaw dotyczących jej wpływu na środowisko.

Rosebank, znajdujący się 130 km na zachód od Szetlandów, jest największym dotąd nieeksploatowanym polem naftowym w Wielkiej Brytanii, z potencjalnymi zasobami wynoszącymi około 500 milionów baryłek ropy. Dwie firmy, Equinor i Ithaca Energy, uzyskały zgodę na rozwój tego złoża po przedstawieniu analizy wpływu inwestycji na środowisko.

Wielu krytyków zarzuca inwestycji, że przyczyni się do poważnych problemów klimatycznych. W zeszłym miesiącu przeszło 50 parlamentarzystów z różnych partii wyraziło obawy, że eksploatacja tego pola naftowego może przyczynić się do emisji 200 mln ton CO2.

Decyzja o zatwierdzeniu rozwoju pola Rosebank jest w sprzeczności z obawami dotyczącymi klimatu i nastąpiła krótko po obietnicach rządu o wydaniu kolejnych licencji na poszukiwanie surowców na Morzu Północnym.

Rzecznik Urzędu ds. Przejść na Morzu Północnym (NSTA) potwierdził zatwierdzenie projektu, podkreślając jednocześnie, że postępowano zgodnie z obowiązującymi wytycznymi i uwzględniono globalny cel osiągnięcia zerowej emisji CO2 w trakcie realizacji inwestycji.

Ithaca Energy i Equinor przewidują, że po uruchomieniu produkcji w 2026 r., Rosebank będzie dostarczać aż 8% całkowitej ropy produkowanej w Wielkiej Brytanii do roku 2030.

Mimo ekonomicznego potencjału, jaki niesie za sobą rozwój pola Rosebank, wiele osób obawia się jego wpływu na środowisko. Caroline Lucas, posłanka Partii Zielonych, skrytykowała decyzję jako “katastrofę dla ekosystemu”.

Decyzja ta nie tylko wywołuje wiele kontrowersji, ale także podkreśla trudny balans pomiędzy potrzebami gospodarki a ochroną środowiska w dzisiejszych czasach.