SportKoniec siatkarskiego giganta. Muszyna żegna się z Ligą Siatkówki Kobiet!

Koniec siatkarskiego giganta. Muszyna żegna się z Ligą Siatkówki Kobiet!

Triumf w Pucharze CEV, wygrany Puchar Polski i osiem medali mistrzostw kraju, w tym aż cztery złote. Klub z maleńkiej pięciotysięcznej Muszyny, wycofuje się z Ligi Siatkówki Kobiet! Powód? Prozaiczny, ale ważny… Nie ma środków na kolejny sezon. Z nieoficjalnych informacji portalu (Ipolska24.pl) wynika, że to nie ostatni klub, który ma podobne, czy inne problemy natury finansowej.

Koniec siatkarskiego giganta. Muszyna żegna się z Ligą Siatkówki Kobiet!

Jak informuje na swoich łamach “Przegląd Sportowy”, klub nadal będzie pracował z siatkarską młodzieżą. MKS nie ma żadnych długów i nie zalega z pensjami zawodniczkom, co w krajowych realiach nie jest częste. Dotychczasowy sponsor muszyńskich siatkarek marka cukrownicza, nie jest jednak w stanie nadal wspierać drużyny w takim wymiarze, jak do tej pory.

Co gorsza sternikom klubu nie udało się niestety znaleźć innych sponsorów, jak i partnerów do współpracy.

– Nie mogę komentować sytuacji. Proszę czekać na komunikat – powiedział “PS” Bogdan Serwiński, człowiek, który 36 lat temu stworzył klub znad Popradu.
Klub z Małopolski, niestety nie jest jedynym, który przeżywa kłopoty, albo niepewny jest swojego dalszego bytu w rozgrywkach ekstraklasy siatkarek. Podobny dylemat mają także we Wrocławiu, gdzie dotychczas fani kobiecej siatkówki wspierali tamtejsze “Impelki”.
Rozważamy możliwość sprzedania miejsca w elicie. Bardzo wierzyliśmy, że uda się uratować zespół, ale prawa rynku są nieubłagane - powiedział w Radiu Wrocław prezes Impela Wrocław, Jacek Grabowski.

Póki co tzw.,“tajemnicą poliszynela” jest fakt, że o miejsce w ekstraklasie siatkarek po ekipie z Muszyny starają się czołowe klubu pierwszej ligi. W gronie tym są min. według naszych informacji, 7R Solna Wieliczka oraz Enea Energetyk Poznań. Chrapkę na “dziką kartę” po Muszynie ma również, MKS Dąbrowa Górnicza, który w tym kończącym się powoli sezonie spadł z LSK, a jeszcze pięć lat temu zdobył chociażby Puchar Polski i wicemistrzostwo Polski. Jak dodamy do tego nieciekawą sytuację w Bydgoszczy oraz nie jasną sytuację w szeregach wciąż aktualnych mistrzyń Polski z Chemika Police, to robi się naprawdę szaro i trudno. Bardzo trudno…

Wybrane dla Ciebie