Koniec ery mafijnego bossa: Śmierć Matteo Messina Denaro
Włoski szpital w mieście l’Aquila stał się miejscem zgonu jednego z najbardziej poszukiwanych mafijnych bossów świata – Matteo Messina Denaro. 61-latek, przez dekady skrywający się przed ręką prawa, zmarł na raka jelita grubego, zdiagnozowanego pod koniec 2020 roku.
Denaro, który był nieuchwytny dla władz przez blisko 30 lat, został aresztowany przed prywatną kliniką „La Maddalena” w Palermo na Sycylii w styczniu tego roku. Niedługo po aresztowaniu przeszedł chemioterapię w specjalnie przystosowanej dla niego części więzienia.
Jego kryminalne dokonania zapisane są czarnymi literami w historii włoskiej mafii. Wśród zarzutów znalazł się udział w zamachach na sędziów Giovanniego Falcone i Paolo Borsellino w 1992 roku oraz serii eksplozji w Rzymie, Mediolanie i Florencji rok później, które pochłonęły dziesięć ofiar.
Mimo jego stanu zdrowia, opieka nad mafijnym bossem była stała i rygorystyczna. Zespół specjalistów i pielęgniarek z regionu Abruzja niestrudzenie dbał o jego stan zdrowia. Po dwóch poważnych operacjach chirurgicznych, związanych z powikłaniami nowotworowymi, Denaro nie odzyskał przytomności. Lekarze zdecydowali, by kontynuować leczenie w szpitalnej sali o zaostrzonym rygorze, zamiast odsyłać go do więzienia.
Na kilka dni przed jego śmiercią, zgodnie z treścią testamentu życia sporządzonego przez Denaro, w którym odmawiał on uporczywej terapii, lekarze odcięli go od wsparcia życiowego, gdy stwierdzono, że jego stan jest nieodwracalny. Testament życia to dokument, który pozwala pacjentom określić swoje preferencje w zakresie interwencji medycznych na wypadek, gdy nie będą w stanie samodzielnie wyrazić swojej woli.
Ta smutna historia świadczy o upadku mafijnego imperium, które przez dziesięciolecia rządziło we Włoszech, a jej bohater stał się symbolem nieuchronności sprawiedliwości.