Komisja śledcza zawiadamia prokuraturę. Ziobro pod lupą w sprawie Pegasusa
Sejmowa komisja śledcza do spraw Pegasusa skierowała do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, a obecnie posła PiS, Zbigniewa Ziobrę.
Przewodnicząca komisji, Magdalena Sroka, podkreśliła, że to właśnie Ziobro jako dysponent Funduszu Sprawiedliwości odpowiadał za prawidłowe wydatkowanie jego środków. – Nie dopełnił obowiązków związanych z ochroną funduszu, który miał wspierać ofiary przestępstw, a nie finansować zakupy kontrowersyjnego oprogramowania – powiedziała.
Według Sroki, pomimo ostrzeżeń służb o potencjalnym zagrożeniu wyciekiem danych, Ziobro zdecydował się na przekazanie środków na zakup izraelskiego systemu Pegasus. Jak oceniła, decyzja ta mogła stworzyć ryzyko przejęcia wrażliwych informacji przez obce służby. – Czasy bezkarności się skończyły – dodała.
Wiceprzewodniczący komisji Tomasz Trela z Lewicy stwierdził, że były szef resortu sprawiedliwości unikał współpracy z komisją, obawiając się właśnie zawiadomienia do prokuratury. – Pegasus nie został kupiony po to, by chronić obywateli, lecz by mieć narzędzie nacisku na oponentów politycznych, niezależnych sędziów czy dziennikarzy – ocenił Trela.
Komisja podkreśla, że zawiadomienie zawiera dokumenty, zeznania oraz inne dowody, które mają wskazywać na odpowiedzialność Ziobry. – Liczymy, że prokuratura szybko sformułuje akt oskarżenia, a niezawisły sąd wymierzy sprawiedliwą karę – zapowiedział Trela.
Ziobro w ubiegłym tygodniu został przesłuchany przez komisję przez około osiem godzin. Przyznał, że był inicjatorem zakupu Pegasusa, choć – jak dodał – ostateczna decyzja formalnie należała do ówczesnego wiceministra Michała Wosia, który "znał jego kierunkową wolę".
Komisja bada legalność i zasadność wykorzystywania Pegasusa w Polsce od 2015 do 2023 roku, a także proces jego zakupu. Według Najwyższej Izby Kontroli, system został sfinansowany jesienią 2017 roku głównie z Funduszu Sprawiedliwości – w kwocie około 25 milionów złotych.