Janusz Palikot pozostanie w areszcie? Prokuratura wnioskuje o przedłużenie
Prokuratura Krajowa złożyła wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztu dla Janusza Palikota, byłego posła i biznesmena, podejrzanego o oszustwa na kwotę blisko 70 milionów złotych. Wrocławski sąd ma rozpatrzyć wniosek w środę, 29 listopada. Palikot pozostaje w areszcie od początku października, a prokuratura argumentuje konieczność przedłużenia tego środka zapobiegawczego obawą matactwa oraz grożącą podejrzanemu wysoką karą.
Areszt przedłużony, kaucja wykluczona
W październiku sąd zdecydował, że Janusz Palikot pozostanie w areszcie do 2 grudnia, bez możliwości wyjścia za kaucją. Teraz prokuratura wnioskuje o przedłużenie aresztu do 1 stycznia, uzasadniając to postępami w śledztwie i koniecznością zapobieżenia ewentualnym próbom wpływania na świadków.
- „Zachodzi obawa matactwa, a przestępstwa zarzucane podejrzanemu są zagrożone wysoką karą” – wyjaśniła Katarzyna Calów-Jaszewska, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.
Zarzuty dla Palikota i współpracowników
Janusz Palikot został zatrzymany 3 października przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) w Lublinie i Biłgoraju. Wraz z nim zatrzymano dwóch jego współpracowników – Przemysława B. i Zbigniewa B. Wszyscy zostali przewiezieni do Wrocławia, gdzie usłyszeli zarzuty.
Palikotowi postawiono osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustw oraz jeden związany z przywłaszczeniem mienia. Podobne zarzuty oszustwa usłyszeli również jego współpracownicy, a Przemysław B. dodatkowo został oskarżony o przywłaszczenie mienia. Sprawa dotyczy działalności spółek należących do podejrzanych w latach 2019–2023, które miały doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez kilka tysięcy osób.
Miliony strat i wielowątkowe śledztwo
Śledczy ustalili, że działalność spółek związanych z Januszem Palikotem doprowadziła do strat szacowanych na blisko 70 milionów złotych. Prokuratura zarzuca podejrzanym stosowanie nieuczciwych praktyk biznesowych, które miały na celu wyłudzenie środków finansowych od inwestorów i klientów.
Podczas gdy Palikot pozostaje w areszcie, wobec Przemysława B. i Zbigniewa B. zastosowano tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze.
Decyzja w rękach sądu
Wrocławski sąd podejmie decyzję o ewentualnym przedłużeniu aresztu wobec Janusza Palikota jeszcze w tym tygodniu. Prokuratura podkreśla, że dalsze śledztwo wymaga zastosowania tego środka zapobiegawczego. Sprawa przyciąga uwagę opinii publicznej, zwłaszcza że Palikot zgodził się na publikację swojego wizerunku i danych, co podkreśla medialny charakter całego procesu.