Gruzini zablokowali parlament, domagają się wyborów według nowej ordynacji.

W Tbilisi policja próbuje rozpędzić tysiące protestujących, którzy zablokowali wejście do gruzińskiego parlamentu, uniemożliwiając wznowienie obrad. Funkcjonariusze użyli armatek wodnych i gazu łzawiącego.

W niedzielę demonstranci zatarasowali ulice w centrum Tbilisi, a później rozbili namioty wokół parlamentu. Protestujący zablokowali wejścia do budynku i zawiesili łańcuchy z zamkami na bramach. Dodatkowo przed drzwiami ułożyli worki pełne gruzu i piasku.

Protesty zostały wywołane przez zeszłotygodniowe głosowanie parlamentarne, w którym nie przeszedł projekt poprawki do konstytucji, dotyczącej zmiany ordynacji wyborczej na proporcjonalną. Niektórzy deputowani partii rządzącej nie poparli tej zmiany w obawie przed utratą mandatu.

Partia rządząca obiecała zmianę ordynacji na proporcjonalną po fali czerwcowych protestów.