Groźny proceder w sieci rozbity. Nielegalny handel lekami na receptę pod lupą CBZC
Policjanci z Zarządu w Opolu Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zakończyli wielomiesięczne śledztwo, które doprowadziło do rozbicia zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się sprzedażą w internecie silnych leków wydawanych wyłącznie na receptę. Preparaty o działaniu przeciwbólowym i przeciwzapalnym były reklamowane jako środki o możliwych skutkach poronnych.
Liderem grupy, według ustaleń śledczych, był 48-letni mieszkaniec Bielska-Białej. To on miał kierować całym procederem, a pomagała mu jego 45-letnia partnerka. Policjanci znaleźli w ich piwnicy kilkadziesiąt paczek przygotowanych do wysyłki, a także dokumentację i sprzęt elektroniczny potwierdzający prowadzenie nielegalnej działalności.
Śledztwo wykazało, że grupa zarobiła na handlu ponad pół miliona złotych, a jej ofiarą padło ponad tysiąc osób w całej Polsce. Jedna z kobiet po zażyciu kupionych preparatów doznała poważnych powikłań, które realnie zagrażały jej życiu.
Funkcjonariusze ustalili, że ogłoszenia były publikowane w sieci od 2024 roku i sprytnie maskowane enigmatycznymi określeniami. Ślad prowadził do kilku osób zaangażowanych w pranie pieniędzy i ukrywanie nielegalnych dochodów.
Na przestrzeni miesięcy zatrzymano łącznie 11 osób. Pięcioro usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, sześć kolejnych odpowie za pranie brudnych pieniędzy. Liderowi gangu grozi nawet 15 lat więzienia, a jego współpracownikom do 10 lat.
Policja ostrzega, że przyjmowanie leków bez konsultacji lekarskiej, szczególnie kupionych z nielegalnych źródeł, może prowadzić do tragedii. Sprawa nadzorowana jest przez Prokuraturę Okręgową w Bielsku-Białej.