ŚwiatFlorencja i Piza w stanie alarmowym – intensywne opady deszczu wywołują powodzie i osuwiska

Florencja i Piza w stanie alarmowym – intensywne opady deszczu wywołują powodzie i osuwiska

Północne Włochy zmagają się z ekstremalnymi warunkami pogodowymi. W Toskanii i Emilii-Romanii ogłoszono czerwone alerty pogodowe, ostrzegające przed groźnymi powodziami i osuwiskami. Szczególnie zagrożone są Florencja i Piza, gdzie lokalne władze oraz służby ratunkowe pozostają w stanie najwyższej gotowości.

Florencja
Florencja
Źródło zdjęć: © PIXABAY | redakcja ipolska24.pl

Stan wyjątkowy w regionie – mieszkańcy proszeni o ostrożność

Ulewne deszcze, które nieprzerwanie padają od kilku dni, doprowadziły do poważnych podtopień i osunięć ziemi. W Bolonii w czwartek wieczorem ewakuowano mieszkańców z terenów najbardziej zagrożonych lawinami błotnymi. Służby ratunkowe podkreślają, że na szczęście nie odnotowano ofiar, a sytuacja zaczęła się stabilizować w piątek w południe.

W regionie Sesto Fiorentino, na północ od Florencji, wezbrała rzeka Rimaggio, powodując liczne zalania. W Pizienatomiast lokalne władze zbudowały zapory przeciwpowodziowe nad rzeką Arno, która przekroczyła pierwszy poziom zagrożenia powodziowego. Drogi są nieprzejezdne, a częściowo zamknięto autostradę A1, co dodatkowo utrudnia transport i komunikację.

Zamknięte szkoły i uniwersytety – skutki powodzi w regionie

Władze lokalne zdecydowały się na zamknięcie szkół w ponad 60 gminach w Toskanii, a także kilku kampusów Uniwersytetu Florenckiego. Mieszkańcom zaleca się unikanie podróży, dopóki sytuacja się nie unormuje.

Toskania i Emilia-Romania walczą z żywiołem

Powodzie w północnych Włoszech to nie pierwszy taki przypadek w ostatnich miesiącach. Niektóre rzeki w Emilii-Romanii już wcześniej wezbrały po wcześniejszych ulewach, a mieszkańcy tej części kraju pamiętają wrześniowy sztorm Boris, który zmusił do ewakuacji ponad 1000 osób.

Obecnie czerwone alerty pogodowe pozostają w mocy, a prognozy zapowiadają dalsze opady przynajmniej do piątkowego popołudnia. Służby ratunkowe oraz mieszkańcy przygotowują się na możliwe kolejne zagrożenia, choć sytuacja powoli zaczyna się stabilizować.

Wybrane dla Ciebie