Europejski superwulkan bulgocze: Czy katastrofa w Campi Flegrei jest nieunikniona?
Włoski region Kampanii przeżywa trudne chwile. W Campi Flegrei, czyli "Płonących Polach" na zachód od Neapolu, ziemia drży niemal bez przerwy. Tylko w ostatnim tygodniu odnotowano tam aż 160 wstrząsów w ciągu jednej doby. Co więcej, z pękniętej ziemi wydobywają się gorące opary, dwutlenek siarki i groźny dwutlenek węgla.
"Ziemia unosi się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, a niebezpieczne gazy świadczą o ruchach magmy pod powierzchnią" – ostrzegają eksperci z INGV.
Badania potwierdzają rosnące zagrożenie
Najnowsze badania włoskich naukowców nie pozostawiają złudzeń. Według danych z 2023 roku, skorupa ziemska w regionie Campi Flegrei jest pod ekstremalnym napięciem, a nawet niewielkie wstrząsy mogą doprowadzić do jej pęknięcia. Uniwersytet w Mediolanie dodatkowo potwierdził, że magma znajduje się dziś bliżej powierzchni niż kiedykolwiek wcześniej.
Katastrofa na skalę niewyobrażalną
Gdyby doszło do erupcji, skutki byłyby tragiczne nie tylko dla Neapolu, ale dla całej Europy.
"Gdy Wezuwiusz w 79 r. n.e. zniszczył Pompeje, wyrzucił cztery kilometry sześcienne materiału. Campi Flegrei mogą wyrzucić nawet tysiąc kilometrów sześciennych" – przypomina geolog Jan Berndorff.
Szacuje się, że region zostałby niemal całkowicie zrównany z ziemią, a życie milionów ludzi byłoby zagrożone.
Przygotowania i niepokój mieszkańców
Władze włoskie nie pozostają bierne. Regularne ćwiczenia ewakuacyjne odbywają się w Pozzuoli, Ischii i Nisidzie. Ludzie żyją w nieustannej gotowości, pamiętając historię Pompejów i dramatyczne ostrzeżenia geologów.
"Campi Flegrei to największy superwulkan Europy. Każdy kolejny dzień wstrząsów zwiększa ryzyko" – komentują naukowcy.
Czy najgorsze dopiero przed nami?
Ziemia w Campi Flegrei unosi się obecnie w tempie jednego centymetra co trzy dni, co niepokojąco przyspiesza w stosunku do wcześniejszych miesięcy. Eksperci biją na alarm, a świat z niepokojem obserwuje rozwój wydarzeń.
Czy Campi Flegrei obudzi się w najbliższych tygodniach? Nikt nie zna odpowiedzi. Ale jedno jest pewne: Europa nie może pozwolić sobie na lekceważenie tak ogromnego zagrożenia.