PolskaDzięki szybkiej reakcji policjantów z Sulęcina udało się uratować Antoniego

Dzięki szybkiej reakcji policjantów z Sulęcina udało się uratować Antoniego

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie uratowali 10-miesięcznego Antoniego. Zareagowali na wołanie o pomoc rodziców, którzy podczas zakupów z dzieckiem zauważyli, że zaczęło ono tracić oddech.

Dzięki szybkiej reakcji policjantów z Sulęcina udało się uratować Antoniego

Miał drgawki. Szybko wybiegliśmy ze sklepu i akurat byli policjanci – relacjonowała Justyna, matka Antoniego. Przejeżdżający obok supermarketu patrol policji zawiózł duszące się dziecko i rodziców do szpitala. Ostatnie metry sierżant Łukasz Płonka pokonał biegiem, z Antonim na rękach.

Okazało się, że ratunek przyszedł w samą porę. Chłopiec był w ciężkim stanie.

Reakcja była bardzo szybka. A przy tego typu chorobie, czas dotarcia do szpitala jest bardzo ważny - stwierdziła pediatra Marzena Stupieńko ze szpitala w Sulęcinie.

Dziecku podano tlen. Dopiero dokładne badania wyjaśnią przyczynę zapaści.

Wybrane dla Ciebie