Dyskusja posłów o przedłużeniu stanu wyjątkowego.
Szef MSWiA nie ma wątpliwości, że na polsko-białoruskiej granicy jest niebezpiecznie. Co więcej, dochodzi do agresywnych prowokacji ze strony białoruskiej. Takie informacje podczas sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych przedstawił Mariusz Kamiński. Minister rekomendował również przedłużenie stanu wyjątkowego. Szef resortu był pytany przez opozycję między innymi o to, dlaczego rząd nie chce akredytować dziennikarzy do wstępu na obszar stanu wyjątkowego.
– Wobec przedstawionych materiałów wydaje się zasadnym, żeby przed głosowaniem w Sejmie przedstawić informacje z katalogu niejawne – postulował Tomasz Trela z Lewicy.
– Przedłużenie stanu to formalność. Ale mam pytanie, czy nie rozważacie wpuszczenia tam za akredytacjami dziennikarzy? – pytała Katarzyna Piekarska z Lewicy.
– Wobec ilu osób prowadzone jest postępowanie? Czy są osadzeni w areszcie i kto wydał zgodę na publikacje tych materiałów? – pytał poseł Polska 20250 Tomasz Zimoch po prezentacji kontrowersyjnych zdjęć przez MSW.
– Nie widzę uzasadnienia dla tajnych obrad Sejmu czy spotkań z komisją. Maksimum tego, co można pokazać, pokazaliśmy. Mamy sytuację zagrożenia państwowego – przekonywał szef MSW Mariusz Kamiński.