Dyplomatyczna gra Putina – jak Rosja wykorzystuje rozmowę z Trumpem?
Ostatnia rozmowa telefoniczna między Donaldem Trumpem a Władimirem Putinem została przyjęta w Rosji jako dyplomatyczny sukces Kremla. Rosyjskie media podkreślają, że spotkanie zakończyło się bez większych ustępstw ze strony Moskwy, a Putin skutecznie odrzucił propozycję natychmiastowego, bezwarunkowego zawieszenia broni na Ukrainie. W efekcie Kreml nie tylko nie został zmuszony do ustępstw, ale także narzucił własne warunki, które wydają się nie do zaakceptowania przez Kijów.
Moskwa triumfuje po rozmowie
Rosyjskie gazety, takie jak "Izwiestia" i "Komsomolskaja Prawda", określiły rozmowę jako "dyplomatyczne zwycięstwo" Putina. Podkreślają, że Trump nie wywarł realnej presji na Moskwę, nie zagroził nowymi sankcjami, a zamiast tego pochwalił rosyjskiego prezydenta za jego "wysiłki na rzecz pokoju".
– Mieliśmy świetną rozmowę telefoniczną – powiedział Donald Trump w wywiadzie dla Fox News, a jego wysłannik Steve Witkoff dodał: – Chciałbym pochwalić prezydenta Putina za wszystko, co zrobił dzisiaj, aby zbliżyć swój kraj do ostatecznego porozumienia pokojowego.
Warunki Rosji – kapitulacja Ukrainy?
Moskwa nie tylko odrzuciła bezwarunkowe zawieszenie broni, ale także postawiła nowe warunki negocjacyjne. Władimir Putin zażądał:
- zakończenia zachodniej pomocy wojskowej dla Ukrainy,
- wstrzymania wymiany informacji wywiadowczych między Kijowem a jego sojusznikami,
- zatrzymania mobilizacji ukraińskich żołnierzy.
Takie żądania są postrzegane jako próba wymuszenia na Ukrainie faktycznej kapitulacji. Kijów nie ma jednak zamiaru ich zaakceptować. Pytanie pozostaje otwarte: czy administracja Trumpa mogłaby rozważyć presję na Ukrainę, by zgodziła się na rosyjskie warunki?
Czy Trump skupi się na gospodarce zamiast na Ukrainie?
Rosyjscy politycy starają się przekonać Trumpa, że współpraca gospodarcza z Rosją jest dla USA bardziej opłacalna niż obrona interesów Ukrainy. Kreml wysyła sygnały dotyczące możliwości partnerstwa w takich sektorach jak wydobycie aluminium i metali ziem rzadkich. Putin wskazał, że Rosja posiada ogromne zasoby surowców, które mogą być atrakcyjne dla amerykańskiego biznesu.
Przekaz ten najwyraźniej dotarł do Trumpa. – Chcielibyśmy mieć więcej handlu z Rosją – powiedział były prezydent USA w rozmowie z Fox News. – Mają dla nas bardzo cenne rzeczy, w tym metale ziem rzadkich. Mają ogromne terytorium, największe na świecie. Posiadają zasoby, które moglibyśmy wykorzystać.
Rosja przejmuje inicjatywę
Tydzień temu administracja USA zapewniała, że "piłka jest po stronie Rosji" po tym, jak Ukraina zgodziła się na bezwarunkowe zawieszenie broni. Teraz sytuacja się odwróciła – to Putin odrzucił umowę i zaproponował własne warunki, przesuwając presję na Amerykę.
Dyskusje między Moskwą a Waszyngtonem będą kontynuowane, zarówno w sprawie Ukrainy, jak i relacji gospodarczych. To właśnie kolejne negocjacje mogą zadecydować o dalszych działaniach Donalda Trumpa. Czy zdecyduje się on na twardą politykę wobec Rosji, czy raczej postawi na pragmatyczne interesy ekonomiczne? Odpowiedź na to pytanie może znacząco wpłynąć na dalszy przebieg wojny w Ukrainie i relacje międzynarodowe.