Firma, obsługująca ponad 7 milionów klientów, rozpoczęła już proces informowania odbiorców o nadchodzących zmianach w taryfach. Wysłane pisma wyjaśniają przyszłe zmiany cen, które mają wejść w życie po zakończeniu obecnego okresu rządowego limitu cenowego, obowiązującego do 30 czerwca. Obecnie limit ten wynosi 200,17 zł za MWh netto (246,21 zł z VAT), a wszystkie koszty przekraczające tę kwotę są pokrywane przez państwo.
Podwyżki są wynikiem obowiązujących przepisów prawnych i zakończenia okresu, w którym ceny gazu były sztucznie zamrożone. „Poziom cen gazu od 1 lipca wynika z przepisów prawa i jest spowodowany możliwym odmrożeniem cen paliw gazowych po 30 czerwca” – tłumaczy operator w odpowiedzi na pytania portalu money.pl.
Chociaż dotychczasowa ochrona taryfowa zapewniała pewną stabilność cen w pierwszej połowie roku, wiadomości o nadchodzących podwyżkach wywołały zaskoczenie wśród klientów. Te znaczące zmiany cenowe mogą wpłynąć nie tylko na domowe budżety, ale także szerzej na całą gospodarkę, biorąc pod uwagę rosnące koszty energii.
W związku z tym konsumenci muszą być przygotowani na nową rzeczywistość wyższych rachunków za gaz, które już wkrótce staną się codziennością. Ta sytuacja może wymagać od Polaków zarówno przemyślanej reorganizacji domowych budżetów, jak i poszukiwania alternatywnych rozwiązań energetycznych.