Dramatyczny apel lekarza z oddziału intensywnej terapii w Lombardii
Lekarze z oddziału intensywnej terapii w szpitalu San Gerardo w Monzie znajdują się na linii frontu walki z koronawirusem we Włoszech. Lombardia jest największym ogniskiem pandemii w Europie. Potwierdzono tam ponad 32 tys. przypadków zakażenia. Medycy walczą o życie chorych na COVID-19 i apelują do wszystkich, aby nie opuszczali domów. – Nie martwię się. To nie jest najniebezpieczniejsze miejsce, najbardziej niebezpiecznie jest na zewnątrz – podkreślił dr Giuseppe Foti.
Szpitalu San Gerardo zwiększył liczbę miejsc na oddziale intensywnej terapii z 25 do blisko 100. Lekarze stasują się do rygorystycznych zasad zachowania bezpieczeństwa w obliczu pandemii. Muszą przechodzić przez specjalistyczne śluzy, noszą po kilka maseczek oraz dbają, aby ich stroje ochronne były dezynfekowane po kontakcie z chorymi. Sami uważają, aby nie dotykać fartuchów w momencie zdejmowania.
We Włoszech potwierdzono blisko 75 tys. przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło ponad 7,5 tys. osób, a wykurować udało się 9 tys.