Dramatyczne wydarzenia na niestrzeżonej plaży w Wisełce: Zaginął mężczyzna, który ratował dziecko
W poniedziałek, 5 sierpnia na niestrzeżonej plaży w Wisełce (woj. zachodniopomorskie) doszło do dramatycznych wydarzeń, gdy dziecko kąpiące się w morzu nie mogło wydostać się na brzeg z powodu silnych prądów wodnych. Na pomoc ruszyło dwóch mężczyzn, w tym ojczym dziewczynki. Niestety, akcja ratunkowa miała tragiczny przebieg.
Jak wynika z informacji, w godzinach popołudniowych służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o dwóch osobach topiących się w morzu. Na miejscu okazało się, że dziewczynka nie była w stanie poradzić sobie z prądami wodnymi i potrzebowała pomocy. Dwóch mężczyzn, w tym jej ojczym, natychmiast ruszyło na ratunek. Chociaż udało im się dotrzeć do dziecka, sami również napotkali trudności w powrocie na brzeg.
Strażacy z OSP Kołczewo, którzy przybyli na miejsce, poinformowali, że jeden z mężczyzn, razem z dzieckiem, zdołał ostatecznie wyjść z wody o własnych siłach. Niestety, drugi z mężczyzn zniknął pod wodą, co wywołało natychmiastową akcję poszukiwawczą. W poszukiwaniach uczestniczyli ratownicy WOPR, SAR, policja, straż pożarna oraz szczecińscy płetwonurkowie.
Rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim, młodszy aspirant Katarzyna Jasion, przekazała, że osoby próbujące stworzyć “łańcuch życia” także miały problemy z wyjściem na brzeg, ze względu na bardzo silne prądy morskie. Na szczęście wszystkim udało się bezpiecznie wydostać na ląd.
Ze względu na późną porę dnia oraz pogarszające się warunki, poszukiwania zaginionego mężczyzny zostały przerwane. Akcja została wznowiona we wtorek o godzinie 7 rano. Służby kontynuują poszukiwania, mając nadzieję na odnalezienie mężczyzny, który podjął heroiczną próbę ratowania dziecka.