Czeka nas duża zmiana pogody. Czego powinniśmy się spodziewać?
W najbliższych dniach miejscami będzie jeszcze upalnie, potem spiekotę zastąpi przyjemne letnie ciepło. Aura na ogół będzie spokojna. Z najnowszej prognozy pogody na 5 dni wynika ponadto, że tylko jeden dzień może nam przynieść burze z gradem.
Niedziela na zachodzie kraju będzie przeważnie słoneczna. We wschodniej części Polski miejscami prognozowany jest słaby, przelotny deszcz. Na termometrach zobaczymy od 23 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do 28 st. C na Podkarpaciu. Z północnego zachodu powieje słaby i umiarkowany, miejscami silniejszy wiatr.
Poniedziałek przyniesie ze sobą słoneczną aurę. Temperatura maksymalna wyniesie od 24 st. C na Suwalszczyźnie do 34 st. C w Wielkopolsce. Wiatr, wiejący z kierunków zmiennych, będzie słaby i umiarkowany.
Na Pomorzu prognozujemy pogodny wtorek. W pozostałej części kraju mogą wystąpić przelotne opady. Niewykluczone są także burze z deszczem o natężeniu 10-30 litrów wody na metr kwadratowy i porywami wiatru 60-80 kilometrów na godzinę. Lokalnie może pojawić się również grad. Termometry pokażą od 26 st. C na Nizinie Szczecińskiej do 32 st. C na Podkarpaciu. Powieje słaby i umiarkowany wiatr północno zachodni.