Co dalej z reprezentacją Polski
Dzisiaj w Chorzowie na Stadionie Śląskim reprezentacja Polski rozegra mecz z drużyną Holandii w Lidze Narodów. Jak Polacy przygotowują się do meczu po upokarzającym meczy przeciwko Włochom, oraz całej burzy jaka obecnie jest wokół drużyny narodowej.
Piłkarska reprezentacja Polski przygotowuje się do ostatniego meczu Ligi Narodów tym roku. Dla Polaków jest to mecz o tak zwaną pietruszkę, patrząc ze sportowego aspektu. Reprezentacja nie ma już praktycznie szans na awans z grupy i walkę o półfinał tych rozgrywek. Zespół holenderski jednak jest w innym punkcie położenia. Obecnie zajmują drugie miejsce w grupie. Aby awansować do final-4 muszą pokonać Polaków oraz liczyć na to, że wpadkę w meczu z Bośnią i Hercegowiną zaliczą Włosi.
W polskiej kadrze obecnie panuje burza. Bardzo słaby mecz przeciwko Włochom w zeszłą niedziele. Wypowiedzi zawodników w mediach, które uderzają w selekcjonera Jerzego Brzeczka oraz to w jakim stylu prowadzi on kadrę. Jednym słowem w drużynie płonie. Jak obecna sytuacja może wpłynąć na przebieg dzisiejszego spotkania.
Reprezentacja stoi obecnie na niestabilnym gruncie. W mediach dużo spekuluje się o tym, czy mecz z Holendrami nie będzie ostatnim, w którym Jerzy Brzęczek poprowadzi reprezentację. Według niektórych wszystko zależy od wyniku oraz stylu jaki zaprezentuje drużyna. Mówi się również o tym, czy kapitan zespołu Robert Lewandowski wystąpi w spotkaniu przeciw drużynie Franka de Boura. Jak podają media napastnik Bayernu Monachium w meczu z Włochami doznał niegroźnego urazu lecz jego występ stoi pod znakiem zapytania, a decyzja ma być podjęta przed meczem.
Jaka przyszłość czeka na reprezentacje, tego nie wiemy. Czy będzie to ostatni mecz drużyny za kadencji Brzeczka? Dużo zależy od prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. Wszystko zapewne wyjaśni się po dzisiejszym meczu.