Chilijki mają dość, wyszły na ulice. Nagi marsz przeciwko przemocy seksualnej w Santiago

Tysiące kobiet wyszły na ulicę Santiago w Chile, by zaprotestować przeciw przemocy seksualnej i seksizmowi.

Krytyka demonstrujących wymierzona była w rząd i instytucje państwowe, które z obojętnością odnoszą się do przemocy i ataków na tle seksualnym. Krytykują także patriarchalny model rodziny i społeczeństwa, dzięki któremu sprawcy często mogą liczyć na bezkarność. Protestujące zarzucały też ignorowanie problemu rosnącej liczby zabójstw dokonywanych na kobietach.

Kobiety idące w marszu malowały sobie na twarzach czerwony odcisk dłoni, niektóre miały kominiarki i kije bejsbolowe owinięte folią aluminiową.
Marsz zorganizował feministyczny ruch Ni Una Menos.