Chaos w porcie w Dover: pasażerowie znoszą długie opóźnienia podczas wielkanocnego wyjazdu do Francji”
Pasażerowie podróżujący z Dover do Francji podczas wielkanocnego wyjazdu napotykają znaczne opóźnienia, a niektórzy utknęli w porcie nawet na 14 godzin.
Opóźnienia spowodowane były większą niż oczekiwano liczbą autokarów i wolniejszą obsługą graniczną. Port Dover oszacował czas oczekiwania pasażerów autokarów na od sześciu do ośmiu godzin, co prowadzi do frustracji i chaosu. Dotknęło to również niektórych uczniów w drodze na zagraniczne wycieczki.
Pomimo tego, że z dnia na dzień uruchomiono dodatkowe promy w celu nadrobienia zaległości, opóźnienia utrzymywały się przez cały weekend. W niedzielę port poinformował, że drogi do portu zostały oczyszczone, a przejazd samochodom zajął około godziny, ale szczególnie ucierpieli pasażerowie autokarów. P&O Ferries powiedział, że autokary są wysyłane do „strefy buforowej”, aby czekały przed wyruszeniem do portu.
Urzędnicy jako główne przyczyny opóźnień podali wolniejszy czas odprawy granicznej i większą niż oczekiwano liczbę autokarów. Francuscy urzędnicy zaprzeczyli jakimkolwiek trudnościom z odprawą graniczną, ale przyznali, że wiele autokarów przybyło w podróż mniej więcej w tym samym czasie. Czas rozpatrywania wniosków granicznych wydłużył się od czasu opuszczenia UE przez Wielką Brytanię, co mogło przyczynić się do opóźnień.
Opóźnienia doprowadziły do frustracji i złości wśród pasażerów, a niektórzy krytykowali rząd za to, że nie zrobił wystarczająco dużo, aby zaradzić tej sytuacji. Minister spraw wewnętrznych Suella Braverman powiedziała, że opóźnienia były wynikiem „kombinacji czynników”, w tym dużej liczby autokarów, i spodziewała się, że problemy wkrótce ustąpią. Lisa Nandy, sekretarka Labour, skrytykowała rząd za to, że nie zrobił wystarczająco dużo, aby zaradzić tej sytuacji, mówiąc, że takich problemów można by uniknąć, gdyby rząd „wziął się w garść” i zaczął wykonywać rzeczywistą pracę.