“Byli bezczynni, są bezradni, pozostaną bezczelni”. Kosiniak-Kamysz o działaniach rządu ws. węgla
Samorządowcy z całej Polski przyjechali w piątek do Warszawy, by protestować przeciwko wzrostowi cen energii elektrycznej. Przekonywali, że ich miejscowości stanęły do “nierównej walki” ze spółkami należącymi do Skarbu Państwa. Dlatego zwrócili się do marszałek Sejmu o “pilną interwencję, która pozwoli rozpocząć proces stabilizacji na rynku energii elektrycznej”.
W czasie protestu przemawiał m.in. lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. – Najpierw uzależnili nas od ruskiego węgla, później nie zapewnili dostaw z innych stron. Teraz chcą zepchnąć odpowiedzialność na samorządowców. Byli bezczynni, są bezradni, pozostaną bezczelni, bo to jest bezczelność. To jest bezczelność, skrajna bezczelność w październiku mówić, przywieziemy wam węgiel, nie, wy sobie przywieźcie węgiel, zróbcie składy, sprzedawajcie to mieszkańcom – powiedział.