PolskaBurze, ulewne deszcze i wzrosty poziomu rzek. Hydrologiczne alerty dla wielu regionów Polski

Burze, ulewne deszcze i wzrosty poziomu rzek. Hydrologiczne alerty dla wielu regionów Polski

W nadchodzących dniach Polska znajdzie się pod wpływem frontów atmosferycznych niosących intensywne opady deszczu, burze i silny wiatr. Synoptycy ostrzegają, że sytuacja może być szczególnie niebezpieczna dla obszarów miejskich oraz terenów położonych w zlewniach południowej i południowo-wschodniej części kraju. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał już pierwsze ostrzeżenia hydrologiczne.

burza
burza
Źródło zdjęć: © pixabay | redakcja ipolska24.pl

Zjawiska związane z wilgotnymi niżami mają pojawiać się od poniedziałku i towarzyszyć nam przez większą część tygodnia. Największe zagrożenie stanowią intensywne, punktowe opady burzowe, które mogą prowadzić do nagłych wzrostów stanów wód w mniejszych rzekach oraz lokalnych podtopień – zwłaszcza w miastach, gdzie systemy kanalizacyjne mogą nie nadążać z odprowadzaniem wody.

W poniedziałek IMGW ogłosił ostrzeżenia dla licznych zlewni, w tym dla odcinka Wisły od ujścia Przemszy aż po ujście Narwi. Zagrożenie dotyczy także całej zlewni Sanu, Wieprza, Wisłoki, Dunajca, Nidy i Raby. Na tych obszarach możliwe są zarówno gwałtowne wezbrania, jak i przekroczenia stanów ostrzegawczych.

We wtorek sytuacja może się jeszcze pogorszyć. Synoptycy zapowiadają możliwość wprowadzenia kolejnych alarmów – tym razem dla zlewni Łużycy w województwach łódzkim i wielkopolskim. Pomarańczowe, czyli drugiego stopnia, ostrzeżenia hydrologiczne mogą objąć cieki wodne w województwach: świętokrzyskim, małopolskim, wschodnich częściach śląskiego i łódzkiego, a także na obszarze Zalewu Szczecińskiego.

Z kolei alerty pierwszego stopnia obejmą m.in. południowe powiaty Dolnego Śląska, Opolszczyzny i Lubelszczyzny, a także regiony Podkarpacia, Warmii i Mazur oraz dużą część województw mazowieckiego i łódzkiego.

Warto przypomnieć, co oznaczają poszczególne poziomy ostrzeżeń hydrologicznych:

  • Trzeci stopień to najwyższy poziom zagrożenia – oznacza, że poziom wód znajduje się powyżej stanów alarmowych i może prowadzić do powodzi.
  • Drugi stopień oznacza, że poziom wód przekroczył stan ostrzegawczy, ale jeszcze nie osiągnął alarmowego – sytuacja wymaga stałego monitoringu.
  • Pierwszy stopień to umiarkowane zagrożenie – wody są poniżej stanów ostrzegawczych, ale prognozy wskazują na możliwość szybkiego wzrostu poziomu.

Służby apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności, zwłaszcza w rejonach zagrożonych intensywnymi opadami. Kierowcy powinni liczyć się z utrudnieniami na drogach, a właściciele nieruchomości zlokalizowanych w pobliżu cieków wodnych – z możliwym zalaniem posesji. Warto także śledzić komunikaty IMGW i być przygotowanym na ewentualną ewakuację w przypadku zagrożenia.

Tegoroczny lipiec, choć dopiero się rozpoczął, już teraz pokazuje swoje groźne oblicze. Nadchodzące dni będą sprawdzianem zarówno dla mieszkańców, jak i lokalnych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo hydrologiczne.

Wybrane dla Ciebie