Budynek łódzkiej fundacji zalała woda

Sale terapeutyczne, klub dla rodziców chorych dzieci i węzeł cieplny zniszczyła ulewa, która przeszła w piątek (11 kwietnia) przez Łódź. Fundacja JiM, która pomaga dzieciom z autyzmem była ubezpieczona, ale środki, które może otrzymać od towarzystwa ubezpieczeniowego nie pokryją kosztów sprzątania i dezynfekcji sprzętów.

Wszystko jest tutaj tak naprawdę do ponownego wyremontowania. Do kupienia jest nowe wyposażenie, ponieważ te rzeczy się nie nadają po tej wodzie do użytku. Komputery się nam pozalewały

powiedziała Dorota Holc, dyrektor kliniki prowadzonej przez fundację JiM.

Przy takim tempie przybywanie wody, nie wiedzieliśmy, czy ratować sale terapeutyczne, czy sprzęt, czy wynosić dokumenty. Niewiele się udało zrobić, bo większość rzeczy zostało szybko zniszczonych

relacjonowała Paulina Kaczmarek z Fundacji JiM.

JiM chce przebudować swój gmach tak, aby w przyszłości nie dochodziło do podobnych zdarzeń. Żeby było to możliwe, fundacja prosi o pomoc. Środki można przelewać poprzez stronę internetową JiM.