Brutalne zabójstwo rodziców w Sosnowcu: Piotr B. stanie przed sądem

Ofiary, Ewa i Marek B., miały liczne rany cięte i kłute, zadane nożem. Po dokonaniu zbrodni, Piotr B. uciekł do Warszawy, gdzie sam przyznał się do morderstwa.

Po zabójstwie rodziców, Piotr B. opuścił miejsce zbrodni, zabierając samochód ojca, którym próbował uciec w kierunku granicy z Czechami. W trakcie ucieczki zmienił plany i porzucił pojazd w Zabrzu, po czym udał się autostopem do Warszawy. Tam, na jednej z pętli autobusowych, podszedł do kierowcy miejskiego autobusu i wyznał, że zabił swoich rodziców. Policja, zaalarmowana przez kierowcę, szybko zatrzymała mężczyznę, który miał przy sobie kartę bankomatową i dokumenty należące do zamordowanego ojca.

Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu zakończyła śledztwo i w piątek poinformowała o skierowaniu aktu oskarżenia do sądu. Piotr B. został oskarżony o cztery przestępstwa, w tym zabójstwo rodziców ze szczególnym okrucieństwem oraz kradzież samochodu i karty bankomatowej. Jak poinformował prokurator Bartosz Kilian, zarzuty obejmują także działanie z motywacji zasługującej na szczególne potępienie.

W toku śledztwa przeprowadzono liczne oględziny, przesłuchano świadków oraz zasięgnięto opinii biegłych, by odtworzyć przebieg zbrodni. Piotr B. przyznał się do popełnienia wszystkich zarzucanych mu czynów, a od momentu zatrzymania pozostaje w areszcie.

Za brutalne zabójstwo rodziców Piotrowi B. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.