Brutalne pobicie 14‑latki. Mama napastniczki: To jest normalne w tym ich podwórkowym świecie
Wiktoria została dotkliwie pobita przez jej byłe koleżanki, które przez prawie dwadzieścia minut katowały bezbronną dziewczynę, bijąc pięściami i kopiąc ją po całym ciele. Okazuje się, że ofiar agresywnych nastolatek może być znacznie więcej.
Brutalne pobicie nagrane telefonami
Do bójki nastolatek doszło na jednym z placów zabaw w Przemyślu. 14-letnia Wiktoria została napadnięta przez grupę nastolatek – trzy z nich kopały ją i biły pięściami po głowie i brzuchu, ciągnęły za włosy i ubliżały dziewczynce.
– Podbiegli do mnie i zaczęli mnie bić. Zeskoczyłam ze skarpy, ale mnie tam dopadli i bili dalej – opowiada Wiktoria. I dodaje: – Leżałam i krzyczałam pomocy. Bili mnie ponad 20 minut. Głowa od uderzeń boli mnie dalej.
Napastniczką miała być była przyjaciółka Wiktorii, o rok od niej starsza Martyna. Na nagraniach z zajścia słyszymy też brata Martyny, który nagrywał napaść. Chłopiec ma zaledwie 12 lat. Jak sprawę komentuje ich matka?
– Martyna się nie odzywa w tym temacie. Wczoraj byliśmy na komendzie z córką i odmówiła zeznań. Powiedziała, że będzie zeznawać w sądzie. Czekamy na rozprawę. Wiktoria nie jest poszkodowana, też potrafi dokazać – mówi kobieta.
Martyna jest uczennicą szkoły średniej. Do tej pory nie stwarzała większych problemów wychowawczych.
– Jestem zszokowany. Ta uczennica w szkole funkcjonuje normalnie, nie stwarza żadnych problemów wychowawczych – podkreśla Andrzej Olejnik, dyrektor Zespołu Szkół Usługowo-Hotelarskich i Gastronomicznych w Przemyślu.
„Wszyscy się ich boją”
Na nagraniach z bójki widać, że poza Martyną, agresywne są jeszcze dwie dziewczyny, wśród nich 14-letnia Maja.
Matka nastolatki twierdzi, że nie wie jak doszło do bójki, ale widziała już wcześniej, że między dziewczynkami dochodziło do kłótni.
– One wpierw się przytulają, a potem biją. Dla nich to jest normalne, w tym ich podwórkowym świecie – stwierdza kobieta.
Według naszych informacji matka 14-latki w zeszłym roku dotkliwie pobiła przypadkową 13-latkę. W tej bójce brała również udział jej córka. Pobita dziewczynka trafiła na sześć dni do szpitala, sprawa nadal toczy się w sądzie rodzinnym.
Gang nastolatek w Przemyślu
W pobiciu Wiktorii, brała udział także 15-letnia Oliwia, która uciekła z ośrodka wychowawczego. Okazuje się, że dziewczyny od dłuższego czasu tworzą w Przemyślu gang, który terroryzuje inne dzieci.
– Wszyscy się ich boją. One piją, potem biją. Nie ma rozmowy, wyjaśnianie sporów, tylko bijatyki. Kilka dziewczyn na jedną – opowiada anonimowo jedna z mieszkanek Przemyśla.
Nastolatki, które pobiły Wiktorię na razie nie widzą problemu i nie wyrażają skruchy.
– Ze względu na charakter sprawy i prawidłowy tok postępowania nie będę udzielać odpowiedzi na pytania – odpowiada asp. Joanna Golisz Komenda Miejska Policji w Przemyślu
– Boję się. One są do tego zdolne, żeby to powtórzyć – kończy 14-letnia Wiktoria.