Aplikacja do walki z oszustwami czy narzędzie inwigilacji? Raport ujawnia nadzór nad Tybetańczykami

Nowe doniesienia wskazują, że chińska aplikacja zaprojektowana do walki z oszustwami finansowymi może być wykorzystywana do celów znacznie bardziej inwazyjnych niż początkowo zakładano, szczególnie w odniesieniu do monitorowania społeczności tybetańskiej.

Dochodzenie przeprowadzone przez tybetańskie organizacje badawcze, w tym Turquoise Roof i Tibet Watch, rzuciło światło na potencjalne nadużycie aplikacji National Anti-Fraud Center przez chiński rząd do celów nadzoru.

Mimo że aplikacja została oficjalnie promowana jako narzędzie służące do ochrony obywateli przed oszustwami finansowymi, analiza kryminalistyczna wykazała, że posiada ona zdolności mogące umożliwiać szeroko zakrojony nadzór. Funkcje te obejmują monitorowanie tekstów, historii przeglądarek internetowych, a także dostęp do danych osobowych użytkowników. Co więcej, raport podnosi obawy, że aplikacja może być wykorzystywana do celowego śledzenia Tybetańczyków, z niektórymi przypadkami przymusowego pobierania oprogramowania na ich urządzenia.

W kontekście zaostrzonych ograniczeń i intensyfikacji inwigilacji w Tybecie, szczególnie w czasie pandemii COVID-19, obawy te nabierają dodatkowego ciężaru. Pekin, obawiając się “secesjonizmu” w regionach takich jak Tybet i Xinjiang, pod rządami Xi Jinpinga zaostrzył represje, kładąc nacisk na jedność nacjonalistyczną i intensywną kontrolę nad tymi obszarami.

Raport Turquoise Roof i Tibet Watch zwraca szczególną uwagę na funkcje aplikacji, które mogą przechwytywać dane wejściowe, takie jak hasła, robić zdjęcia użytkownikom i ich otoczeniu, oraz potencjalnie wykorzystywać rozpoznawanie twarzy do masowego gromadzenia danych. To z kolei może umożliwić chińskiemu rządowi lepsze śledzenie i monitorowanie Tybetańczyków, co budzi poważne obawy dotyczące prywatności i praw człowieka.

Jedna z najbardziej niepokojących praktyk to zgłaszane przypadki przymusowego instalowania aplikacji przez Tybetańczyków, co wskazuje na możliwą politykę celowego nadzoru nad tą grupą etniczną. Raport odnosi się także do ogromnej bazy danych prowadzonej przez chińskie władze, zawierającej informacje o Tybetańczykach uznawanych za zagrożenie dla stabilności, co dodatkowo podkreśla zasięg inwigilacji.

W świetle tych odkryć raport wzywa chiński rząd do zwiększenia ochrony prywatności obywateli i zbadania twierdzeń o przymusowym pobieraniu aplikacji. Ponadto apeluje do międzynarodowych przedsiębiorstw i rządów, aby nie wspierały chińskich programów masowej inwigilacji.

Te doniesienia pojawiają się w kontekście długiej historii ograniczeń narzuconych na Tybetańczyków przez chińskie władze, w tym kontrolę nad ich podróżami i komunikacją ze światem zewnętrznym. Dokumentacja przypadków zatrzymania za używanie platform komunikacyjnych, takich jak WeChat, dla wysyłania wiadomości uznanych za drażliwe politycznie, dodatkowo rzuca światło na skomplikowaną sytuację w Tybecie oraz stosowane