Amerykańska armia przeprowadziła serię ataków na cele Hezbollahu w Iraku i w Syrii

Amerykańska armia poinformowała o serii ataków przeprowadzonych w Iraku i w Syrii. Celami były bazy Hezbollahu wspieranego przez Iran.
W Iraku przeprowadzono trzy naloty, a w Syrii dwa. Była to odpowiedź na ataki rakietowe na bazy amerykańskie, w których zginął jeden obywatel USA. W miejscach ostrzelanych przez Amerykanów miała być przechowywana broń. Miało się tam również mieścić centrum dowodzenia.

W komunikacie wydanym przez Departament Obrony USA napisano, że Irak wielokrotnie wspierał grupę dostawami broni, która miała być wykorzystana do ataków na wojska USA.