“Agentka CBA, która kontrolowała majątek Obajtka, wcześniej dla niego pracowała”. Ustalenia posłów KO, konferencja zakłócona przez mieszkańca Pcimia
Posłowie Koalicji Obywatelskiej przeprowadzili kontrolę w urzędzie gminy Pcim, w którym prezes Orlenu Daniel Obajtek był wójtem w latach 2006-2015. Marek Sowa z KO powiedział, że celem było sprawdzenie, czy Sylwia Kobyłkiewicz pracowała dla gminy. Kobyłkiewicz została potem agentką CBA i według posłów Koalicji Obywatelskiej badała oświadczenia majątkowe Obajtka.
– Z informacji, które mamy, wynika jednoznacznie, że przez dwa i pół roku świadczyła usługi doradcze i prawnicze dla gminy Pcim. Otrzymała za to blisko 140 tysięcy złotych, za dwa dni pracy w tygodniu – powiedział poseł KO. Sowa dodał, że “nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby ścieżka kariery pani Sylwii Kobyłkiewicz nie była ściśle powiązana z Danielem Obajtkiem”.
W obronie prezesa Orlenu wystąpił obecny wójt Pcimia Piotr Hajduk.
– Jeżeli pan poseł na podstawie tych umów, które otrzymał, tak daleko posuwa swoje oskarżenia, ale jest to niestety lekka niedorzeczność – powiedział wójt Pcimia.
Konferencję prasową zakłócił jeden z mieszkańców Pcimia, który wykrzykiwał do posła Sowy m.in. “nie możecie się pogodzić z przegraną”.