Jak podkreślił, ustawy przeforsowane przez Prawo i Sprawiedliwość nie tyle reformują sądownictwo, ile zmieniają “ustawienie wymiaru sprawiedliwości w stosunku do pozostałych władz, czyli władzy wykonawczej i władzy ustawodawczej”. Tym samym – zdaniem Zolla – PiS “wyłączył artykuł 10 Konstytucji, który mówi o trójpodziale władzy”, czyniąc władzę sądowniczą organem podległym władzy wykonawczej i ustawodawczej.
Zoll zgodził się z poglądem, że wymiar sprawiedliwości wymagał reformy, ale innego rodzaju.
“Należało zreformować postępowanie sądowe, które za długo trwało. Ale nie wolno niszczyć tego, co zostało osiągnięte. A to co robi Jarosław Kaczyński, prowadzi do degradacji naszego wymiaru sprawiedliwości, naszego poczucia sprawiedliwości. Bardzo boleję nad tym, że dożyłem takich czasów.” – powiedział były prezes TK.