Zwolnieni przestępcy, którzy powinni być monitorowani za pomocą naklejek na kostce, alarmują o braku kontroli. Jeden z nich opisał sytuację jako “katastrofę, która czeka, aż się wydarzy”, wskazując, że niektórzy zwolnieni nie przestrzegają wyznaczonych godzin policyjnych, ponieważ nie są nadzorowani.
Ministerstwo Sprawiedliwości wyjaśniło, że opóźnienia są spowodowane zaległościami w systemie oraz niedoborem urządzeń, za co obwiniono firmę ochroniarską Serco, zarządzającą systemem. Minister ds. więziennictwa Lord James Timpson określił tę sytuację jako “niedopuszczalną” i zwołał pilne spotkanie z liderami Serco, domagając się natychmiastowych działań.
Pomimo problemów z systemem monitorowania, rząd podkreśla, że przestępcy są nadal objęci rygorystycznymi warunkami zwolnienia, a priorytetem jest ochrona ofiar przemocy domowej.
Krytycy programu obawiają się jednak o bezpieczeństwo publiczne, wskazując na ryzyko, że osoby bez elektronicznego nadzoru mogą ponownie popełnić przestępstwo. Wśród zwolnionych nie ma jednak przestępców skazanych za przemoc seksualną ani osoby z wyrokami dłuższymi niż cztery lata.