iżuterii i telefonu komórkowego z lokalu jednej z mieszkanek miasta. Jak ustalili mundurowi, zgłaszająca wcześniej piła alkohol z kobietą i mężczyzną, których zaprosiła do swojego mieszkania. Kiedy zrobiło się późno, właścicielka lokalu pozwoliła, aby para została u niej na noc. Jednak kiedy się obudziła, okazało się, że przestępczy duet zniknął wraz z jej biżuterią i telefonem. Łączna wartość strat została oszacowana przez pokrzywdzoną na kwotę ponad 5 tysięcy złotych.
Policjanci w wyniku pracy operacyjnej ujawnili część skradzionych przedmiotów w jednym z lombardów na terenie miasta. Mundurowi ustalili również, kto jest odpowiedzialny za ten czyn. Okazali się nimi 36–latka i 45-latek, oboje bez stałego miejsca zamieszkania.
Funkcjonariusze zlokalizowali miejsce pobytu tej pary. Po kilku dniach od kradzieży podejrzani byli już w rękach policjantów. Oboje zgodnie oświadczyli, że za sprzedane złoto chcieli sobie kupić alkohol, jedzenie i odzież. Kryminalni odzyskali część skradzionej biżuterii, którą zwrócili właścicielce.
Amatorzy cudzej własności zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.