ŚwiatKenijska kawa w kryzysie: zmiany klimatyczne zagrożeniem dla "czarnego złota"

Kenijska kawa w kryzysie: zmiany klimatyczne zagrożeniem dla "czarnego złota"

Na żyznych, wulkanicznych wzgórzach Komothai w kenijskiej Dolinie Ryftowej od lat produkowana jest jedna z najwyższej jakości kaw na świecie. Rolnicy, tacy jak Simon Macharia, uprawiają ziarna Kenya AA, cenione za ich owocowy smak, bogaty aromat i wyjątkowe właściwości. Jednak ta wieloletnia tradycja stoi teraz przed poważnym wyzwaniem — skutkami zmian klimatycznych.

kawa
kawa
Źródło zdjęć: © pixabay | ipolska24.pl

Trudna codzienność plantatorów kawy

Kawa na kenijskich plantacjach to owoc ciężkiej pracy. Zbiory, przycinanie, nawożenie i transport wymagają pełnego zaangażowania przez sześć miesięcy w roku. Dla Simona Macharii, który posiada 2,5-hektarową farmę, kawa jest "czarnym złotem", choć dochody rolników są znacznie niższe niż ceny filiżanki kawy w eleganckich europejskich kawiarniach. Podczas gdy na Zachodzie za filiżankę kawy trzeba zapłacić około 4 dolary, wielu pracowników plantacji zarabia mniej niż 2,30 dolara dziennie.

Wpływ zmian klimatycznych na uprawy kawy

Drzewa kawowe są niezwykle wrażliwe na zmiany temperatur i opady deszczu, które w ostatnich latach stają się coraz bardziej nieregularne. "Zmiany klimatyczne mają niszczycielski wpływ na nasze plantacje" — mówi John Murigi, przewodniczący Komothai Coffee Society, zrzeszającego 8000 plantatorów. Spadek opadów i niestabilne warunki pogodowe powodują nie tylko zmniejszenie zbiorów, ale także wzrost liczby chorób niszczących drzewa kawowe, takich jak grzybicze zakażenia owoców czy inwazje szkodników.

Aby przeciwdziałać tym problemom, rolnicy sięgają po herbicydy i insektycydy, co jednak rodzi nowe zagrożenia. Używane chemikalia, takie jak glifosat zawarty w Roundupie, mogą wpływać negatywnie na jakość gleby i zdrowie rolników. Dodatkowo, zmniejszające się zasoby wody w regionie sprawiają, że produkcja kawy staje się coraz trudniejsza. "Poziomy rzek spadły, a susze zmuszają nas do większego wykorzystywania wody rzecznej" — zauważa rolnik Joseph Kimani.

Wysiłki na rzecz adaptacji

W obliczu kryzysu plantatorzy w Komothai szukają rozwiązań. Jednym z nich jest sadzenie drzew, które zapewniają cień i chronią rośliny kawowe przed ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Jednak wyzwania ekonomiczne i klimatyczne powodują, że przyszłość przemysłu kawowego w Kenii wydaje się niepewna. "Nie wierzymy, że nasze dzieci będą chciały kontynuować uprawę kawy" — mówi Simon Macharia.

Globalne znaczenie kryzysu

Problemy kenijskich plantatorów odzwierciedlają globalny trend. Wraz ze wzrostem temperatur i susz, uprawa kawy w "pasie kawowym" staje się coraz trudniejsza, co prowadzi do niedoboru dostaw i wzrostu cen. Badanie Fairtrade International wykazało, że aż 93% kenijskich plantatorów odczuło wpływ zmian klimatycznych.

Ratowanie kenijskiej kawy wymaga nie tylko dostosowania się do zmian klimatycznych, ale także sprawiedliwego podziału dochodów. Czy "czarne złoto" zachowa swoją wartość, zależy od tego, czy lokalne i globalne społeczności znajdą wspólne rozwiązania.

Wybrane dla Ciebie
CrossFit dla każdego!
Redakcja iPolska24