USA i Korea pokazują siłę. W nocy wykonano wspólne ćwiczenia z użyciem bombowców i myśliwców
Wojska Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych podkreślają, że są to cykliczne ćwiczenia, które odbywają się w ramach sojuszu Seulu i Waszyngtonu. Zważając na napiętą sytuację w rejonie Półwyspu Koreańskiego, ćwiczenia zostały uznane jako pokaz siły przed Koreą Północną. W manewrach brały też udział oddziały japońskie.
Jak informuje serwis PAP, Reuters podkreśla, że były to pierwsze wspólne nocne ćwiczenia wojsk USA, Korei Południowej i Japonii. Wojska USA zaangażowały w ćwiczenia dwa bombowce B1B Lancer, natomiast Korea Południowa wykorzystała dwa myśliwce F-15.
Sztab generalny Korei Południowej przekazał, że samoloty amerykańskie startowały z bazy Andersen, która zlokalizowana jest na wyspie Guam.
Samoloty przeleciały wspólnie wzdłuż wschodniego wybrzeża Korei Południowej, pozostając w przestrzeni powietrznej tego kraju. Tam miały też zostać wykorzystane rakiety powietrze – ziemia. Maszyny udały się wówczas w stronę Morza Żółtego, przelatując nad półwyspem. Morze to znajduje się pomiędzy Chinami a Koreą Południową. Tam manewry z wykorzystaniem rakiet zostały powtórzone.
Wojska Korei Południowej zaznaczają, że są to ćwiczenia, które odbywają się regularnie i pozwalają w ten sposób wzmacniać obronność kraju.
Korea Północna prawdopodobnie nie traktuje tych ćwiczeń w ten sam sposób. Już wcześniej władze Pjongjangu groziły wystrzeleniem rakiety w kierunku wyspy, z której teraz startowały amerykańskie bombowce. Kolejną demonstracją północnokoreańskiej siły było użycie dwóch rakiet, które przeleciały nad Japonią. Korea Północna testuje także broń nuklearną i regularnie grozi atakiem wymierzonym w USA.
Źródło: PAP
