Katastrofa wisiała w powietrzu: Samolot Ryanair ze Szczecina omal nie zderzył się z helikopterem nad Londynem!
8 marca 2024 roku doszło do niebezpiecznego incydentu w przestrzeni powietrznej nad Londynem. Samolot linii Ryanair, lecący ze Szczecina do Londynu-Stansted, z 172 pasażerami i sześcioma członkami załogi na pokładzie, omal nie zderzył się z helikopterem. Opublikowany 13 marca 2025 roku raport Air Accidents Investigation Branch (AAIB) ujawnia szczegóły tego zdarzenia.
Błąd pilota i niekontrolowany spadek wysokości
Podczas zbliżania się do lotniska Stansted, na wysokości 3000 stóp (około 900 metrów), drugi pilot przekazał kontrolę nad samolotem kapitanowi, aby ten mógł skonfigurować systemy do lądowania. Niestety, nie poinformował go o wyłączeniu autopilota i systemu automatycznej regulacji ciągu. W wyniku tego, maszyna zaczęła gwałtownie opadać, tracąc około 550 stóp (167 metrów) poniżej wyznaczonej wysokości.
Niebezpieczne zbliżenie do helikoptera
W tym samym czasie, na wysokości 2000 stóp (około 600 metrów), przelatywał helikopter. Odległość między samolotem a śmigłowcem wyniosła jedynie 300 stóp (90 metrów) w pionie i 1,7 mili morskiej (około 3,15 km) w poziomie, co stanowiło poważne naruszenie marginesu bezpieczeństwa.
Szybka reakcja kapitana zapobiegła tragedii
Kapitan w odpowiednim momencie przejął kontrolę nad samolotem, ustabilizował jego wysokość i bezpiecznie doprowadził go do lądowania na lotnisku Stansted. Nikomu z pasażerów ani załogi nic się nie stało.
Wnioski z incydentu i zmiany w procedurach
Po incydencie linie lotnicze Ryanair wprowadziły zmiany w szkoleniach, kładąc szczególny nacisk na precyzyjną komunikację podczas przekazywania sterów. Drugi pilot przyznał, że był to jego pierwszy raz, gdy przekazywał kontrolę podczas lotu manualnego i nie znał dokładnych poleceń zawartych w podręczniku operacyjnym załogi lotniczej.
Podobne incydenty w przeszłości
Warto przypomnieć, że podobne incydenty miały miejsce w przeszłości. W 2019 roku doszło do niebezpiecznego zbliżenia dwóch samolotów pasażerskich nad Hiszpanią, co również było wynikiem błędów komunikacyjnych załogi.Takie sytuacje podkreślają konieczność ciągłego doskonalenia procedur i szkoleń dla personelu lotniczego, aby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo pasażerom.
Znaczenie precyzyjnej komunikacji w lotnictwie
Ten incydent uwypukla kluczową rolę precyzyjnej komunikacji w kokpicie. Nawet drobne niedopatrzenia mogą prowadzić do poważnych konsekwencji. Dlatego tak ważne jest, aby załogi lotnicze rygorystycznie przestrzegały procedur i stale doskonaliły swoje umiejętności komunikacyjne, co bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo lotów.
Dzięki szybkiej reakcji kapitana udało się uniknąć tragedii. Jednak incydent ten stanowi ważną lekcję dla całej branży lotniczej i przypomina o konieczności nieustannego doskonalenia procedur oraz szkoleń dla personelu pokładowego.