ŚwiatTragedia nad Ahmadabadem. Boeing 787 runął chwilę po starcie. Na pokładzie 242 osoby

Tragedia nad Ahmadabadem. Boeing 787 runął chwilę po starcie. Na pokładzie 242 osoby

To miał być zwyczajny rejs z indyjskiego Ahmadabadu do Londynu. Kilka godzin lotu, może film, może drzemka. Jednak dla 230 pasażerów i 12 członków załogi poranek 12 czerwca zmienił się w koszmar – pięć minut po starcie Boeing 787-8 Dreamliner należący do Air India runął na ziemię. Świat wstrzymał oddech.

katastrofa samolotu w Indiach
katastrofa samolotu w Indiach
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

"To był huk, jakby niebo się rozdarło" – relacjonuje mieszkaniec Meghani Nagar.

Właśnie w tym gęsto zaludnionym rejonie Ahmadabadu, zaledwie kilka kilometrów od lotniska, maszyna uderzyła w ziemię o 13:43 czasu lokalnego. Według informacji przekazanych przez szefa lotnictwa cywilnego Indii, Faiza Ahmeda Kidwaia, sytuacja jest dynamiczna, a służby nieustannie pracują na miejscu tragedii.

Na razie nieznane są przyczyny katastrofy, choć jak donoszą lokalne media – samolot tuż po starcie miał problemy z utrzymaniem wysokości. Czy zawiodła technologia? A może czynnik ludzki?

Dramatyczne sceny w szpitalach. "Oparzenia, krzyk, strach w oczach"

Do szpitala cywilnego w Ahmadabadzie nieprzerwanie przyjeżdżają karetki. W sieci pojawiły się drastyczne nagrania z izby przyjęć – chaos, poparzeni pasażerowie, zakrwawione ubrania, płaczące dzieci. Lekarze mówią wprost: "To największy kryzys, z jakim mierzymy się od lat". Ilu osobom udało się przeżyć? Władze na razie nie podają liczby ofiar.

Dreamliner, który nie doleciał

Boeing 787-8 Dreamliner to nowoczesna, szerokokadłubowa maszyna, uznawana za jedną z najbezpieczniejszych w swojej klasie. Air India obsługiwała nią loty dalekiego zasięgu, m.in. właśnie do Londynu-Gatwick. Tym bardziej wstrząsają informacje o tak wczesnej awarii po starcie. Czy doszło do błędu technicznego? A może maszyna miała niewykryte wcześniej usterki?

Internauci reagują: "To mógł być każdy z nas"

Pod hasztagami #AhmedabadCrash i #AirIndia tragedia błyskawicznie rozlała się po mediach społecznościowych. Pojawiają się relacje rodzin, które czekały na wieści z lotu AI171. "Moja siostra miała dziś wrócić do domu. Teraz nie odbiera telefonu. Błagam, jeśli ktoś ją widział – dajcie znać" – pisze jeden z użytkowników na Twitterze.

To nie pierwsza katastrofa w Indiach… ale każda boli tak samo

Indie mają za sobą bolesną historię katastrof lotniczych – ostatnia poważna miała miejsce w 2020 roku w Kozhikode, gdy Boeing 737 rozbił się przy lądowaniu, zabijając 21 osób. Teraz świat znowu patrzy na kraj z bólem i pytaniem: czy tej tragedii można było uniknąć?

Wybrane dla Ciebie