Szpitale wprowadzają zakazy odwiedzin. Powodem szalejąca grypa, RSV i COVID-19
Szpitale w całym kraju wprowadzają ograniczenia i zakazy odwiedzin pacjentów. To efekt potrójnej epidemii – jak nazywają wzrost zachorowań lekarze – grypy, wirusa RSV i koronawirusa. Wiele oddziałów jest przepełnionych.
Polskie szpitale mierzą się z “tridemią” – potrójną epidemią wirusów grypy, RSV i koronawirusa. Z powodu rosnącej liczby infekcji kolejne placówki wprowadzają ograniczenia w odwiedzinach pacjentów. Niektóre całkowicie zakazują wizyt. Nic dziwnego – lekarze alarmują o rekordowo wysokiej liczbie zakażeń, choć przyznają, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni widać pewną stabilizację. Na razie jednak nie na tyle optymistyczną, by odstąpić od wzmożonych zasad bezpieczeństwa.
Na całkowity zakaz odwiedzin zdecydował się między innymi szpital powiatowy w Oświęcimiu. Lecznica poinformowała, że obowiązuje on na terenie wszystkich oddziałów. Wyjęte spod zakazu są wyłącznie sytuacje zagrożenia życia i przypadki, w których zgodę wyrazi dyrektor szpitala lub lekarz kierujący oddziałem.
Na oddziale internistycznym oświęcimskiego szpitala zajęte są niemal wszystkie miejsca. – Na oddziale internistycznym, gdzie mamy około 96 łóżek, mamy prawie 94 łóżka zajęte przez pacjentów dorosłych, którzy są hospitalizowani w zakresie chorób infekcyjnych – powiedział reporterowi TVN24 dyrektor szpitala Edward Piechulek, tłumacząc decyzję o wprowadzeniu obostrzeń. Podkreślił, że pacjenci trafiają do szpitala z objawami takimi jak wysoka gorączka, uporczywy kaszel i osłabienie organizmu.