Szokujące kulisy tragedii w Krakowie: Nożownik zabił lekarza – był funkcjonariuszem Służby Więziennej z problemami psychicznymi
We wtorek, 29 kwietnia 2025 roku, w krakowskim Szpitalu Uniwersyteckim doszło do brutalnego ataku, w wyniku którego zginął lekarz ortopeda Tomasz Solecki. Napastnikiem okazał się 35-letni funkcjonariusz Służby Więziennej, który wtargnął do gabinetu lekarskiego i zadał medykowi kilka ciosów nożem. Mimo natychmiastowej operacji, życia lekarza nie udało się uratować.
Niepokojące sygnały ignorowane przez przełożonych
Według informacji uzyskanych przez Onet, sprawca nie był dopuszczany do pracy z bronią z powodu problemów psychicznych. Informator ze Służby Więziennej stwierdził, że "z nim były problemy od dłuższego czasu" i że "nie wykazywał dostatecznego zrównoważenia psychicznego" . Mimo to, z powodu braków kadrowych, nadal pełnił służbę.
Wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart poinformowała, że służba otrzymywała sygnały o niepokojącym zachowaniu funkcjonariusza, które powinny były wzbudzić niepokój. Zaznaczyła również, że dokumentacja medyczna funkcjonariusza była nieprawidłowo przekazywana między jednostkami, co budzi dodatkowe obawy co do procedur w Służbie Więziennej
Rodzinna tragedia i paranoiczne urojenia
Rodzice napastnika w rozmowie z "Super Expressem" ujawnili, że ich syn dwa lata temu przeszedł operację łokcia, po której zaczął wierzyć, że lekarz wstrzyknął mu truciznę. Mimo że specjalistyczne badania zaprzeczały tym obawom, mężczyzna nie chciał słuchać rodziny i odrzucał propozycje skorzystania z pomocy psychiatrycznej. W dniu ataku opuścił dom bez słowa, a rodzina nie miała pojęcia o jego zamiarach .
Reakcje władz i społeczeństwa
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zapowiedział powołanie zespołu, który zbada procedury dopuszczania funkcjonariuszy do służby, zwłaszcza w kontekście zdrowia psychicznego. Podkreślił konieczność głębokich zmian w funkcjonowaniu Służby Więziennej, aby zapobiec podobnym tragediom w przyszłości .
Prezydent Andrzej Duda wyraził swoje głębokie współczucie dla rodziny zmarłego lekarza, nazywając wydarzenie "niepojętą tragedią" .
Społeczność medyczna w żałobie
Szpital Uniwersytecki w Krakowie oraz pacjenci żegnają doktora Tomasza Soleckiego jako "znakomitego specjalistę" i "niezwykle życzliwego człowieka" . Jego śmierć wstrząsnęła środowiskiem medycznym i wywołała dyskusję na temat bezpieczeństwa personelu medycznego.
Prokuratura Rejonowa Kraków-Podgórze wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa. Sprawca został zatrzymany i oczekuje na dalsze czynności procesowe.