ŚwiatRyżowa rewolucja. Jak Nigerijczycy radzą sobie z inflacją?

Ryżowa rewolucja. Jak Nigerijczycy radzą sobie z inflacją?

W obliczu nieustannie rosnących kosztów życia, mieszkańcy Nigerii znajdują kreatywne sposoby na przetrwanie. W północnych regionach kraju, gdzie inflacja uderza z największą siłą, lokalne społeczności zwróciły się ku niekonwencjonalnemu źródłu pożywienia – afafacie, czyli ryżu zazwyczaj odrzucanemu przez młyny.

Ryżowa rewolucja. Jak Nigerijczycy radzą sobie z inflacją?

Ten twardy i często brudny produkt, dawniej lekceważony lub wykorzystywany jako pasza dla ryb, stał się nieoczekiwanym bohaterem w walce z rosnącymi cenami.

Isah Hamisu, pracownik jednego z młynów w Kano, przyznaje, że jeszcze kilka lat temu nikt nie interesował się tym typem ryżu. Obecnie, z powodu ekonomicznej presji, afafata stała się nie tylko dostępną, ale i poszukiwaną alternatywą dla tradycyjnych produktów spożywczych. Mimo swoich wad, jej niższa cena przyciąga tych, których nie stać na standardowe rodzaje ryżu.

Wzrost cen w Nigerii osiągnął poziom niespotykany od prawie trzech dekad. Skutki anulowania dotacji do paliwa przez prezydenta Bolę Tinubu oraz dewaluacja nairy jedynie pogłębiły sytuację. Cena standardowego worka ryżu, która może wyżywić rodzine przez miesiąc, wzrosła o ponad 70% w ciągu ostatniego roku, przekraczając możliwości finansowe większości obywateli.

Napięta sytuacja ekonomiczna skłoniła mieszkańców do organizowania protestów, domagając się działań łagodzących skutki inflacji. Rząd zadeklarował podjęcie kroków mających na celu złagodzenie sytuacji, w tym dystrybucję ponad 100 ton zbóż. Niemniej jednak, komentarze doradcy prezydenta sugerujące, że koszty życia w Nigerii są wciąż jednymi z najniższych w Afryce, spotkały się z powszechną krytyką.

W obliczu tych wyzwań, afafata stała się symbolem zaradności i determinacji Nigerijczyków w walce o przetrwanie. Historie takie jak ta Hajiya Rabi Isah z Kano, dla której tańszy ryż stał się jedynym sposobem na wyżywienie rodziny, podkreślają trudności codziennego życia w Nigerii. Sprzedawcy jak Saminu Uba, świadczą o kwitnącym rynku afafaty, który mimo wszystko nie zawsze jest w stanie zaspokoić potrzeby społeczności.

Ta sytuacja w Nigerii rzuca światło na szerszy problem – konsekwencje ekonomiczne dla społeczeństw dotkniętych nagłymi zmianami cen i wartości waluty. “Ryżowa Rewolucja” w Nigerii jest nie tylko świadectwem kryzysu, ale także opowieścią o ludzkiej pomysłowości i sile woli w obliczu przeciwności.

Wybrane dla Ciebie