PolskaRestauratorzy zaczęli dostawać pogróżki, bo wymagają paszportów covidowych.
Restauratorzy zaczęli dostawać pogróżki, bo wymagają paszportów covidowych.
Restauratorzy i właściciele lokali, którzy na własną rękę sprawdzają paszporty covidowe, zaczęli dostawać pogróżki. Jak mówią, w ten sposób próbują chronić swój biznes i bezpieczeństwo klientów, ale sami nie mają ochrony. Nowe restrykcje dotyczące limitów osób w restauracjach i klubach wciąż nie mają podstaw prawnych. Limit osób niezaszczepionych w lokalu to 50 procent, a od środy – nawet 30. Jednak zgodnie z prawem nie da się sprawdzić kto jest, a kto nie jest zaszczepiony.
– Chcemy dbać o bezpieczeństwo naszych gości, naszych pracowników. Decydujemy się tylko na osoby zaszczepione. Dbając o swój biznes. I także o bezpieczeństwo – powiedziała Monika Mazurek z restauracji „Peaches” w Warszawie.