Przetrzymywali dzieci w obozie, uczyli strzelać. Pięcioro zatrzymanych usłyszało zarzuty
11 dzieci głodzonych w prowizorycznym obozowisku na pustkowiu w stanie Nowy Meksyk było szkolonych z obsługi broni palnej, by przy jej użyciu przeprowadzać ataki w szkołach – oświadczył prokurator, informując sąd o ustaleniach ze śledztwa. W obozowisku, do którego 3 sierpnia wkroczyła policja, zatrzymano dwóch dorosłych mężczyzn i trzy kobiety. Wszystkim postawiono zarzuty znęcania się nad dziećmi.
Służby weszły na teren posesji po tym jak otrzymały wiadomość o treści “Głodujemy, potrzebujemy jedzenia i wody”. Najmłodsze z przetrzymywanych na posesji dzieci ma rok, najstarsze 15 lat. Cała grupa przebywała tam najprawdopodobniej od kilku miesięcy. Żyła w fatalnych warunkach – bez dostępu do bieżącej wody i elektryczności.
Wcześniej, na farmie odkryto też zwłoki chłopca. Na razie nie wiadomo kim jest ofiara, ale służby podejrzewają, że to uprowadzony przez ojca trzylatek. To od jego poszukiwań zaczęło się śledztwo, które doprowadziło ostatecznie do posesji.