Przemyt narkotyków do więzienia udaremniony
Dzięki skutecznym działaniom operacyjnym i dochodzeniowo-śledczym, lubuscy policjanci zatrzymali trzy osoby podejrzane o przemycanie narkotyków do jednego z dolnośląskich zakładów karnych.
Przestępcy stosowali nietypową metodę – nasączali narkotykami listy, które trafiały do więzienia. Zatrzymani już usłyszeli zarzuty, a grozi im kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Innowacyjna Metoda Przemytu
W październiku 2023 roku kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim ustalili, że dwóch mieszkańców Gorzowa Wielkopolskiego dostarczało narkotyki do jednego z dolnośląskich zakładów karnych. Metoda przemytu polegała na rozpuszczaniu substancji psychoaktywnej i nasączaniu nią listów, które następnie były wysyłane do odbywającego karę mężczyzny. Ten wprowadzał narkotyki do obrotu wśród innych skazanych. Policja ustaliła także, że cała trójka jest powiązana ze środowiskiem pseudokibicowskim.
Przełomowe Zatrzymania
W listopadzie 2023 roku funkcjonariusze przechwycili jeden z nasączonych narkotykami listów i zatrzymali pierwszego podejrzanego – 27-letniego mieszkańca Gorzowa Wielkopolskiego. W jego mieszkaniu znaleziono przygotowywane listy z narkotykami oraz kokainę. Zebrane dowody pozwoliły na tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
Niedługo potem, lubuscy kryminalni dotarli do odbiorcy listów w zakładzie karnym – 35-letniego mężczyzny odbywającego karę do 2028 roku. Usłyszał on dodatkowe zarzuty, które mogą wydłużyć jego wyrok. Policjanci zabezpieczyli listy nasączone substancjami zabronionymi, z których można było wytworzyć ponad 6300 porcji narkotyków o czarnorynkowej wartości blisko 190 tysięcy złotych.
Ostatnie Zatrzymanie
Na przełomie lutego i marca 2024 roku funkcjonariusze zidentyfikowali miejsce pobytu trzeciego podejrzanego – 34-latka, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości w Świebodzinie. Był on ścigany również za inne przestępstwa. Skuteczna akcja policji doprowadziła do jego zatrzymania.
Zarzuty i Przyszłość Podejrzanych
Cała trójka usłyszała zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości substancji odurzających, za co grozi im kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Policjanci nadal prowadzą dochodzenie, aby ustalić ewentualne dalsze powiązania i zabezpieczyć dodatkowe dowody.