Prezes NIK nie podał się do dymisji
Prezes NIK Marian Banaś nie podał się do dymisji, której oczekuje od niego m.in. premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jeżeli już nawet PiS mówi, że dymisja Banasia byłaby czymś normalnym, to znaczy, że wszystkie zarzuty się potwierdzają - oceniła Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.
Po kontroli oświadczeń majątkowych byłego ministra finansów – zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyło CBA.
Opozycja przekonuje, że Prawo i Sprawiedliwość ponosi odpowiedzialność za obsadzenie tej funkcji i przypomina, że to głosami polityków partii rządzącej w sierpniu powołano Mariana Banasia na szefa Najwyższej Izby Kontroli.
Staramy się wyjść z tej sytuacji i podjąć kroki - tłumaczył senator PiS Jan Maria Jackowski.
Zdaniem lidera SLD Włodzimierza Czarzastego, Banaś odmawiając dymisji “wysyła wiadomość do prezesa Kaczyńskiego”.
Pan Marian Banaś ma was panowie – prezydenta, premiera i prezesa Kaczyńskiego – w nosie - stwierdził Czarzasty.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek oświadczyła, że czeka na dymisję prezesa NIK do poniedziałku (2.12).