Poseł PiS Dariusz Matecki zatrzymany przez ABW – prokuratura postawi mu sześć zarzutów
Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali w czwartek rano posła Dariusza Mateckiego. Polityk został przewieziony do Prokuratury Krajowej, gdzie zostaną mu przedstawione zarzuty dotyczące sześciu przestępstw. Śledztwo w tej sprawie związane jest m.in. z nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości i podejrzeniem wyprowadzania publicznych środków.
Zatrzymanie w drodze do prokuratury
Zatrzymanie Mateckiego miało miejsce o godzinie 8:40 w centrum Warszawy, gdy poseł był w drodze na zaplanowane przesłuchanie. Jego obrońca, Kacper Stukan, poinformował, że jeszcze kilka minut wcześniej miał kontakt z klientem, który poinformował go o drobnym opóźnieniu. Nieoczekiwanie został zatrzymany przez agentów ABW.
Według Prokuratury Krajowej, konieczność natychmiastowego zatrzymania wynikała z obawy, że Matecki mógłby utrudniać postępowanie oraz wpływać na jego przebieg.
Sejm wyraził zgodę na zatrzymanie i tymczasowy areszt
Decyzja o zatrzymaniu posła była możliwa dzięki wcześniejszej zgodzie Sejmu, który w czwartek wyraził zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Mateckiego. W środę wieczorem sam polityk zrzekł się immunitetu.
Sprawa dotyczy nieprawidłowości związanych z Funduszem Sprawiedliwości, w tym podejrzenia manipulacji przy dotacjach oraz kierowania publicznych środków do organizacji powiązanych z Mateckim. W grudniu 2023 roku do śledztwa włączono także wątek związany z podejrzeniem oszustwa na szkodę Lasów Państwowych, gdzie polityk był zatrudniony.
Sześć zarzutów i groźba 10 lat więzienia
Prokuratura zamierza postawić Mateckiemu sześć zarzutów, za które grozi kara do 10 lat więzienia. Według śledczych, polityk brał udział w:
- ustawianiu konkursów na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości,
- wyprowadzaniu publicznych pieniędzy do Stowarzyszenia Fidei Defensor i Stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia,
- praniu pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 447 500 zł,
- zawieraniu fikcyjnych umów o pracę z Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych i Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych,
- poświadczaniu nieprawdy w dokumentach dotyczących rzekomo wykonanej pracy, której faktycznie nie świadczył.
Co dalej z Mateckim?
Po przesłuchaniu w Prokuraturze Krajowej prokurator podejmie decyzję o ewentualnym wniosku o tymczasowe aresztowanie. Prawnik polityka zapowiedział, że złoży wniosek o zwolnienie swojego klienta i podkreślił, że sprawa jest rozwojowa.
Zatrzymanie Mateckiego to kolejny rozdział w śledztwie dotyczącym wykorzystania Funduszu Sprawiedliwości do celów niezgodnych z prawem. Prokuratura zapowiada, że postępowanie będzie kontynuowane i nie wyklucza kolejnych zatrzymań.