Pomaga kobietom łączyć macierzyństwo i pracę. „Wierzy, że można zmieniać świat”
Agnieszka Czmyr-Kaczanowska jest twórczynią i szefową fundacji „Mamo pracuj”. Razem ze współpracownicami od lat tworzy przestrzeń, w której pomaga kobietom, a szczególnie matkom, znaleźć pracę, którą można połączyć z wychowaniem dzieci.
(materiał reporterów programu “Uwaga” TVN)
„Kobiety, którym zależy” to nowy cykl przygotowany dzięki współpracy redakcji Dzień Dobry TVN i Uwagi! TVN. Bohaterką tego odcinka jest Agnieszka Czmyr-Kaczanowska.
Nowatorskie podejście do pracy
Agnieszka i Joanna kilkanaście lat temu stworzyły pierwszy w Polsce portal skierowany do matek, które chcą wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim. Panie zdecydowały się działać, kiedy zobaczyły jak ciężko jest matkom wrócić do pracy.
– Nasz portal był zupełną nowością. Powstawały wówczas blogi parentingowe, ale połączenie macierzyństwa i pracy było w Polsce nowością – dodaje Joanna Gotrfyd.Obecnie portal odwiedza rocznie półtora miliona kobiet, które mogą liczyć na bezpłatną pomoc w zakresie przygotowania do procesu rekrutacji. Dostają wskazówki, gdzie szukać pracy. Otrzymują wsparcie psychologicznie oraz liczne inspiracje podczas szkoleń online.
Zuzanna, Magdalena i Anna to młode matki, które tak jak wiele innych kobiet, znalazły nową pracę dzięki wsparciu kobiet z fundacji „Mamo pracuj”.
Kiedy Magdalena urodziła drugie dziecko, nie była w stanie wrócić do dawnej pracy.
Momentem przełomowym było dla niej ukończenie wskazanego przez „Mamo pracuj” fotograficznego kursu online. Pani Magdalena zdobyła certyfikat i jest dziś zawodowym fotografem dziecięcym.
Kolejna bohaterka – Zuzanna ma dwójkę małych dzieci. Przed urodzeniem dojeżdżała do pracy w jednym z krakowskich hoteli. Powrót do dawnej pracy okazał się bardzo trudny.
Dziś pani Zuzanna pracuje online w bankowości.
Można zmieniać świat
Agnieszka Czmyr-Kaczanowska i jej zespół każdego dnia poszukują nowych obszarów pracy dla kobiet, by nie wykonywały prac poniżej swoich ambicji i mogły być matkami. Jest w tym ekspertką, bo sama ma troje dzieci i to rodzina jest dla niej najważniejsza. – Podziwiam żonę za to, że wierzyła, że można zmienić świat. Że taka niezgoda na zastaną rzeczywistość ma sens – mówi Tomasz Kaczanowski.