Policjanci i strażacy uratowali przymarzniętego do tafli lodu łabędzia.
Czujność i troska o dobro nie tylko drugiego człowieka, ale także zwierząt, spowodowała, że I Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie mł. insp. Arkadiusz Sylwestrzak przyczynił się do uratowania przymarzniętego do tafli lodu łabędzia. Komendant jadąc do pracy drogą krajową nr 53, na wysokości m. Trękusek, dostrzegł znajdującą się w oddali, na rozlewisku grupę łabędzi. Część tych ptaków sprawiała wrażenie jakby była przymarznięta do tafli lodu. Wezwano straż ze specjalistycznym sprzętem.
Wczoraj rano I Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie mł. insp. Arkadiusz Sylwestrzak jadąc do pracy drogą krajową nr 53, na wysokości miejscowości Trękusek, dostrzegł znajdującą się w oddali, na rozlewisku grupę łabędzi. Część tych zwierząt sprawiała wrażenie jakby była przymarznięta do tafli lodu.
O swoim spostrzeżeniu poinformował oficera dyżurnego barczewskiego komisariatu policji, który na miejsce skierował patrol policji, aby potwierdził, czy faktycznie zagrożone jest życie zwierząt.
Na miejscu funkcjonariusze, z uwagi na kruchy lód i dużą odległość łabędzi od brzegu, wezwali straż pożarną ze specjalistycznym sprzętem. Strażacy, z pomocą policjantów, dostali się na środek rozlewiska, gdzie uwolnili przymarzniętego do lodu łabędzia.
Jak się okazało, pozostałe ptaki sprawiały wrażenie przymarzniętych do tafli lodu, gdyż siedziały w bezruchu przy swoim potrzebującym pomocy towarzyszu, tym samym ochraniając go. Uratowany łabędź, wraz ze swoimi współtowarzyszami, po zakończonej akcji, cały i zdrowy odleciał w bezpieczne miejsce. Cała akcja trwała ponad 2 godziny.