PolskaPodszywał się pod detektywa i wyłudził fortunę!

Podszywał się pod detektywa i wyłudził fortunę!

Policjanci z Ogrodzieńca zakończyli wielowątkowe śledztwo, które ujawniło przestępczy proceder 48-letniego mieszkańca Małopolski. Mężczyzna, podając się za prywatnego detektywa, przez kilkanaście miesięcy oszukiwał klientów z całej Polski. Łącznie udało mu się wyłudzić blisko 500 tysięcy złotych. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia.

polcja
polcja
Źródło zdjęć: © policja | redakcja ipolska24.pl

Świadczył usługi bez licencji

Choć kiedyś faktycznie posiadał uprawnienia do wykonywania zawodu detektywa, od początku 2023 roku działał już nielegalnie. Mimo to nadal przyjmował zlecenia, oferując swoje usługi w ramach działalności gospodarczej – tyle że bez wymaganej licencji, co samo w sobie stanowi przestępstwo.

Wszystko zaczęło się od jednej sprawy

Sprawa wyszła na jaw po zgłoszeniu od mieszkanki Pilicy, która straciła prawie 11 tysięcy złotych, ufając rzekomemu detektywowi. Wówczas mężczyzna został zatrzymany i objęty policyjnym dozorem.

Śledztwo szybko jednak nabrało tempa. Funkcjonariusze z Ogrodzieńca zaczęli analizować jego wcześniejsze działania i natrafili na prawdziwą siatkę ofiar.

Dziesiątki pokrzywdzonych i setki tysięcy strat

Policjanci zidentyfikowali aż 49 poszkodowanych: 30 kobiet, 18 mężczyzn oraz jedną firmę. Łączna kwota, jaką fałszywy detektyw wyłudził w ramach swojej "działalności", to niemal pół miliona złotych.

"Mężczyzna przyznał się do wszystkich zarzutów" – informują śledczy.

Akt oskarżenia już w sądzie

48-latek usłyszał łącznie 49 zarzutów, w tym m.in. oszustwa oraz prowadzenia działalności detektywistycznej bez odpowiednich uprawnień.

Za swoje działania odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara do 8 lat więzienia za oszustwa oraz dodatkowo do 2 lat za nielegalne wykonywanie usług detektywistycznych.

Uważaj, komu powierzasz swoje sprawy

Sprawa z Ogrodzieńca jest ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy szukają pomocy prywatnych detektywów. Zanim zaufamy osobie oferującej takie usługi, warto sprawdzić, czy posiada ona legalną licencję.

Czasem pozorna pomoc może nas kosztować znacznie więcej, niż się spodziewaliśmy.

Wybrane dla Ciebie