Łukasz Mejza z zarzutami dotyczącymi oświadczeń majątkowych
Łukasz Mejza, były wiceminister sportu i poseł, usłyszał 11 zarzutów związanych z nieprawidłowościami w swoich oświadczeniach majątkowych. Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze, dotyczą one podania nieprawdziwych informacji oraz zatajania dochodów i zobowiązań finansowych w latach 2021-2024.Polityk miał m.in. nie wykazać posiadanych nieruchomości oraz ukryć dochody związane z pełnioną funkcją. W środę, 29 stycznia, stanął przed prokuraturą, gdzie został przesłuchany. Nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
Dobrowolna rezygnacja z immunitetu
Już 5 grudnia 2024 roku, podczas obrad Sejmu, Mejza zrzekł się immunitetu parlamentarnego, co umożliwiło prokuraturze postawienie mu zarzutów. W swoim wystąpieniu zapewniał o swojej niewinności, deklarując, że zamierza przedstawić dowody na swoją korzyść. "Mam czyste sumienie i chętnie zmierzę się z prokuraturą" – mówił poseł z sejmowej mównicy.
Śledztwo w sprawie Mejzy pozostaje w toku, a organy ścigania prowadzą dalsze czynności mające na celu wyjaśnienie wszystkich zarzutów.